Z komórką w samochodzie

, a tylko osoby korzystające z telefonu komórkowego na co dzień w aucie starają się do minimum ograniczyć ryzyko utraty koncentracji z powodu rozmowy telefonicznej.

W ubiegłym roku, w Polsce, przybyło ponad 2,5 miliona użytkowników telefonów komórkowych oraz około pół miliona właścicieli nowych samochodów osobowych. Jednocześnie producenci i dostawcy zestawów głośnomówiących sprzedali w Polsce około pół miliona zestawów.

Obowiązek korzystania z zestawów uwalniających ręce od telefonu komórkowego w czasie kierowania autem sięga 1997 roku, kiedy to uchwalono odpowiednie przepisy, traktujące rozmowę przez trzymany w ręku telefon i jednoczesne kierowanie samochodem jako wykroczenie. Obowiązujące do dzisiaj przepisy weszły w życie z początkiem 1998 roku i od samego początku zostały niezbyt przychylnie przyjęte przez zmotoryzowanych Polaków. O ile telefonia przenośna rozwijała się w zawrotnym tempie, to Polacy bardziej skłonni byli oszczędzić kilka złotych niż wydać je na zalecany sprzęt. Złotym środkiem pomiędzy przepisami, a kosztem zakupu profesjonalnego zestawu były zestawy słuchawkowe.

Samo wprowadzenie przepisów też nie obyło się bez komplikacji. Policja nie chciała początkowo zaakceptować zestawów słuchawkowych jako urządzenia spełniające wymogi nowych przepisów. Dopiero rozporządzenie wydane przez ministerstwo spraw wewnętrznych ostatecznie rozwiązało dylematy stróżów prawa i zezwoliło kierowcom na korzystanie z zestawów słuchawkowych w zastępstwie profesjonalnych zestawów głośnomówiących.

Takie rozwiązanie pozwoliło kierowcom korzystającym tylko czasami w aucie z telefonów komórkowych, na wywiązanie się z wymogów prawa bez nadmiernego obciążania prywatnego budżetu.

Właściciele telefonów komórkowych intensywnie wykorzystujący je w czasie kierowania samochodem, zawsze mogli wyposażyć się w profesjonalne zestawy pozwalające na rozmowę poprzez zewnętrzny głośnik i mikrofon. Dodatkowo zestawy takie wyposażone były zazwyczaj w dodatkową antenę zewnętrzną, ułatwiającą rozmowę w miejscach o słabym zasięgu sieci.

Najczęściej kupowane w Polsce są nadal zestawy słuchawkowe. Tylko nieliczni kierowcy decydują się na zakup profesjonalnych zestawów głośnomówiących. Decydują o tym przede wszystkim koszty zakupu i montażu dobrego zestawu. Przeróbki w instalacji elektrycznej i antenowej samochodu, przez nieautoryzowane warsztaty unieważniają gwarancję na samochód, a zlecenie montażu w autoryzowanym serwisie najczęściej kosztuje. Również dobre zestawy uwalniające ręce kierowcy oferowane są po cenach kilkakrotnie większych niż ceny niektórych aparatów oferowanych w promocjach. Montaż profesjonalnych zestawów głośnomówiących zlecają więc właściciele aut, które zarabiają na siebie i których kierowcy wiele czasu spędzają za kierownicą, a jednocześnie często rozmawiają z telefonu komórkowego. Najczęściej takie urządzenia montowane są w samochodach służbowych.

Dla kierowców, którzy korzystają z telefonu w samochodzie sporadycznie, wystarczające są proste zestawy słuchawkowe. Nie wymagają one stałego montażu w samochodzie, a dzięki ich przenośności, pozwalają na korzystanie z nich także poza autem - w biurze, domu, na ulicy.

Dotychczas, policjanci raczej nie chcieli wypowiadać się na temat kierowców korzystających z telefonów komórkowych bez dodatkowych zestawów. Przedstawiciele policji, funkcjonariusze nie prowadzili statystyk dotyczących wykroczeń tego typu. Również kary za rozmowę przez telefon komórkowy trzymany w ręku i jednoczesne kierowanie pojazdem mechanicznym nie były ściśle sprecyzowane. Z jednej strony przedstawiciele policji twierdzili, że za takie wykroczenie kierowcy karani będą mandatami z zakresu 100-300 złotych. Z drugiej strony kierowcy twierdzili się, że policjanci żądali tylko za powyższe wykroczenia nawet do 500 złotych.

Pod koniec ubiegłego roku oficjalnie wprowadzono nowe przepisy dotyczące między innymi karalności za wykroczenia drogowe. Wprowadzony taryfikator przewiduje za kierowanie samochodem i rozmowę przez telefon komórkowy mandat w wysokości 100 złotych.

Według danych producentów i dostawców urządzeń uwalniających ręce kierowcy w czasie rozmowy, Polacy zakupili w ubiegłym roku 400 tysięcy zestawów słuchawkowych i głośnomówiących.

Większość urządzeń uwalniających ręce kierowcy stanowiły zestawy słuchawkowe. Dużym powodzeniem cieszyły się masowo sprowadzane z różnych stron świata zestawy nie firmowe. Praktycznie na każdej stacji benzynowej i w każdym supermarkecie można było kupić zestawy do prawie wszystkich telefonów. Ceny takich urządzeń były znacznie niższe od najtańszych nawet zestawów markowych i pomimo bardzo słabej jakości znalazły wielu nabywców.

Oddzielną grupą są telefony z wbudowanym zestawem głośnomówiącym. Największą popularnością w ubiegłym roku cieszyły się produkty firmy Alcatel, których sprzedano około 300 tysięcy. Inne telefony z wbudowanym zestawem HF, takie jak Nokia 9110 czy Ericsson R380s czy obecnie Panasonic GD93 sprzedawały się w niewielkich ilościach ze względu na ich dość wysoką cenę. W większości przypadków przy wyborze tych urządzeń pod uwagę brane były ich dodatkowe funkcje przenośnego biura, a nie zestawu głośnomówiacego.

Początkowo na polskim rynku oferowano tylko podstawowe zestawy pozwalające na legalne korzystanie z telefonów komórkowych za kierownicą samochodu. Kierowcy mogli kupić albo zestaw składający się z głośnika i mikrofonu podłączanych do telefonu, albo zestaw słuchawkowy, który różnił się od słuchawek do przenośnego radia tym, że zamiast dwu słuchawek wkładanych do ucha miał jedną słuchawkę i mikrofon zamocowany do przewodu na wysokości ust rozmawiającego.

Rozwój rynku i rozwój telefonii sprawił, że zestawy uwalniające ręce kierowcy zaczęły ewaluować tak, aby coraz bardziej ułatwiać życie kierowcy.

Najprostsze wśród zestawów głośnomówiących nazywanych HF (hands free) są nadal proste zestawy słuchawkowe, które nie oferują nic więcej poza przekazywaniem głosu. Pewną ich odmianą są zestawy, w których specjalna konstrukcja słuchawki z mikrofonem na wysięgniku pozwala na swobodną rozmowę w czasie jazdy.

Nowsze zestawy, przystosowane do telefonów nowszej generacji pozwalają również na odbieranie i zakańczanie rozmów bez potrzeby sięgania do telefonu. Na obudowie mikrofonu takiego zestawu znajduje się przycisk który pozwala na zarządzanie rozmowami. W przypadku telefonów, które oferują wybieranie głosowe, przycisk ten aktywuje dodatkowo opcję wybierania numeru głosem. Telefony takie, wraz z odpowiednim zestawem, mogą znacznie ułatwić kierowcy korzystanie z łączności komórkowej. Naciśnięcie jednego przycisku i wypowiedzenie nazwy zaprogramowanej dla odpowiedniego numeru telefonu powoduje automatyczne wybieranie tego numeru.

Dodatkowe ułatwienia dla osób korzystających z zestawów słuchawkowych oferują urządzenia wykorzystujące technologię 'blue tooth' . Dzięki temu rozwiązaniu zaprezentowanemu niedawno przez firmę Ericsson, zestaw słuchawkowy komunikuje się z telefonem przy pomocy fal radiowych, dzięki czemu kierowca unika plątaniny przewodów pozostając stale w kontakcie.

Innym wyjściem dla kierowców pragnących korzystać z telefonów komórkowych za kierownicą zgodnie z przepisami są telefony z wbudowanymi zestawami głośnomówiącymi. Producentem, który stosuje tego typu rozwiązania w telefonach kierowanych praktycznie do wszystkich grup klientów jest Alcatel. Telefony takie służą jako zwykłe słuchawki do prowadzenia rozmów, a po uruchomieniu funkcji głośnego mówienia, można je spokojnie położyć obok siebie i dalej prowadzić rozmowę bez zajmowania rąk. Inni producenci wprowadzają podobne rozwiązania tylko w niektórych modelach telefonów.

Dla osób które chcą za wszelką cenę uniknąć plątaniny przewodów koło ucha i jednocześnie uniknąć kosztów zakupu i montażu profesjonalnych zestawów głośnomówiących, producenci przewidzieli prostsze rozwiązania.

Coraz szerzej oferowane są zestawy, w których prosty głośnik montowany jest w jednej obudowie z wtyczką do gniazda zapalniczki. Rolę mikrofonu pełni wystarczająco czuły układ standardowo wbudowany w telefonie, lub dodatkowy moduł umiejscowiony pomiędzy telefonem, a głośnikiem. Zestawy takie poza samą funkcją głośnego mówienia mają jeszcze jedną dodatkową zaletę. Po podłączeniu do gniazda zapalniczki ładują baterię telefonu.

Jedną z nowości w tej dziedzinie jest zestaw głośnomówiący produkowany przez firmę Alcatel. W urządzeniu tym rolę głośnika może pełnić radio samochodowe. W zestaw wbudowany jest miniaturowy nadajnik radiowy którtkiego zasięgu, który można ustawić na dowolną częstotliwość z zakresu wykorzystywanego przez stacje radiowe. Po ustawieniu zestawu na wolnej częstotliwości i zaprogramowaniu jej w radioodbiorniku, głosu naszego rozmówcy będzie można słuchać wykorzystując radio samochodowe. Inną możliwością, jest zaprogramowanie zestawu na częstotliwość najczęściej słuchanej stacji radiowej. W trakcie rozmowy, zestaw taki zagłuszy sygnał stacji własnym przekazem, a po zakończeniu rozmowy pozwoli odbiornikowi na powrót do słuchanego wcześniej radia.

Następne w kolejce są już profesjonalne samochodowe zestawy głośnomówiące wyposażone w centralkę łączącą telefon z mikrofonem, głośnikiem, zewnętrzną anteną i zasilaniem z instalacji elektrycznej samochodu. Nierzadko, zestawy takie oferują dodatkowe funkcje takie jak wyciszanie radio-odtwarzacza samochodowego, wyłączenie telefonu po wyjęciu kluczyków ze stacyjki. Spotkać można zestawy pozwalające na odbieranie i wybieranie rozmów głosem niezależnie od telefonu. Można już kupić zestawy, które rozpoznają wypowiadane nazwy cyfr, dzięki czemu można wybierać nie tylko kilka zaprogramowanych numerów telefonów, ale każdy numer jaki pamięta kierowca.

Inne tego typu zestawy wzbogacają funkcje dostępne już w telefonie. Oferowany przez Ericssona zestaw do telefonu T28s pozwala na zaprogramowanie około 100 etykiet do telefonów zapisanych w pamięci telefonu, poza dziesięcioma standardowo oferowanymi przez sam telefon.

Czwartą, całkowicie odrębną grupą są telefony zintegrowane z wysokiej klasy radio-odtwarzaczami samochodowymi. Urządzenia tego typu różnią się od standardowego radia samochodowego minimalnie zmienionym wyglądem ścianki czołowej i dodatkowym mikrofonem montowanym w pobliżu kierowcy. Niektóre takie urządzenia dostępne są do samodzielnego montażu, ale ich wysoki koszt raczej nie zachęca kierowców do korzystania z takich rozwiązań. Dużo częściej to producenci samochodów wyższej klasy, w których standardowo montuje się radioodbiorniki, łączą je z telefonami komórkowymi, a dodatkowe sterowanie radiem na kierownicy umożliwia również sterowanie telefonem.

Operatorzy komórkowi w Polsce, w największym stopniu Era, próbuje zwrócić uwagę kierujących właścicieli komórek na bezpieczeństwo jazdy. W Erze za symboliczną złotówkę można kupić zestawy słuchawkowe lub samochodowe do większości dostępnych na rynku aparatów telefonicznych. Być może ta promocja zwiększy korzystanie z zestawów HF przez polskich kierowców?