Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
HTO
|
aktualizacja

Nowe bezpośrednie połączenie z Nowym Jorkiem. Lot trwa ponad 16 godzin

0
Podziel się:

Po raz pierwszy w historii pasażerowie z Nowej Zelandii mogą bezpośrednio polecieć do Nowego Jorku. 17 września zainaugurowano pierwszy lot, w którym uczestniczyła była premier Nowej Zelandii oraz minister turystyki. Nowe połączenie pozwoli na sprawniejszą podróż nie tylko do innych miast Stanów Zjednoczonych, ale także do europejskich lotnisk - czytamy na CNN.

Nowe bezpośrednie połączenie z Nowym Jorkiem. Lot trwa ponad 16 godzin
Air New Zealand uruchomiło bezpośrednie połączenie z Nowym Jorkiem (Getty Images, 2021 James D. Morgan)

- Air New Zealand z dumą dodaje Wielkie Jabłko do listy 29 międzynarodowych miejsc docelowych - powiedział dyrektor generalny nowozelandzkich linii lotniczych Greg Foran. Nowe bezpośrednie połączenie lotnicze sprawi, że komunikacja między Nową Zelandią a innymi lotniskami na świecie znacznie się poprawi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ograniczenia na Okęciu i Modlinie. Ekspert o negocjacjach: Straciliśmy cenne godziny

To był wyjątkowy lot

Wcześniejsze połączenia między Auckland a Nowym Jorkiem były wykonywane z międzylądowaniami, ale właściciele linii lotniczej już w marcu zapowiadali, że liczą na uruchomienie bezpośredniego lotu.

Inauguracyjny lot odbył się 17 września. Samolot wylądował na nowojorskim lotnisku im. Johna F. Kennedy’ego po 16 godzinach podróży. Połączenie w przeciwnym kierunku trwa dłużej, ponieważ pasażerowie muszą w samolocie spędzić 17,5 godz. Różnica w czasie podróży wynika z występowania tzw. prądów strumieniowych, czyli wiatrów, które wpływają nie tylko na czas lotu, ale także na zużycie paliwa.

Inauguracyjny lot oznaczony jako NZ2 był wyjątkowy. Nie tylko ze względu na obecność notabli, ale również z powodu oferowanych przez linię lotniczą posiłków. Menu składało się z nowozelandzkich mięs, win i produktów, w tym paua saucisson, czyli kiełbasy z owoców morza.

Nowy lot zaliczył wpadkę

Choć lot z Auckland do Nowego Jorku przebiegł pomyślnie i pasażerowie nawet klaskali po wylądowaniu maszyny na lotnisku, to lot do Nowej Zelandii napotkał na pewne niedogodności. Chodzi o bagaże, które nie mogły być załadowane na lotnisku w Nowym Jorku.

- Niestety biorąc pod uwagę dodatkowe zapotrzebowanie na paliwo z powodu niekorzystnej pogody, niektóre bagaże klientów nie mogły być załadowane w Nowym Jorku i zabierzemy je do Nowej Zelandii tak szybko, jak to możliwe - powiedziała Alex Marren, dyrektor operacyjna Air New Zealand. Dodała, że linia lotnicza robi wszystko, aby naprawić tę niedogodność oraz zapewnia, że to jednorazowy incydent.

Wyścig w rankingu najdłuższych lotów

Nowe połączenie między Nową Zelandią a Stanami Zjednoczonymi nie jest najdłuższym, jakie jest obecnie wykonywane. Bezpośredni lot z Singapuru do Nowego Jorku, który pokonuje ponad 15 tys. kilometrów w powietrzu, trwa 18 godzin.

Z kolei australijska linia lotnicza Qantas ma w planach otworzenie tzw. ultradalekich tras w ramach projektu Sunrise. Połączenia między Australią a Nowym Jorkiem i Londynem będą trwały ponad 19 godzin i przypuszcza się, że zostaną uruchomione w 2025 r.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)