Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Nowe dane o sprzedaży detalicznej. Ekonomiści komentują

23
Podziel się:

Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej w Polsce. Wskaźniki okazały się gorsze od oczekiwań rynkowych. Jak dane skomentowali eksperci Credit Agricole i ING Banku Śląskiego? Ekonomiści coraz odważniej mówią o rewizji tempa wzrostu PKB.

Nowe dane o sprzedaży detalicznej. Ekonomiści komentują
Co mówią dane makroekonomiczne? (Adobe Stock, insta_photos)

We wtorek poznaliśmy kolejne dane makroekonomiczne. "Zgodnie z opublikowanymi dzisiaj danymi GUS, nominalna dynamika sprzedaży detalicznej w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 9 osób zmniejszyła się w marcu do 6,0 proc. rok do roku wobec 6,7 proc. w lutym, kształtując się poniżej konsensusu rynkowego (7,6 proc.) i naszej prognozy (7,3 proc.)" - wskazuje Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole.

"Dynamika sprzedaży detalicznej liczonej w cenach stałych nie zmieniła się w marcu w porównaniu do lutego i wyniosła 6,1 proc., kształtując się poniżej konsensusu rynkowego (6,7 proc.) i naszej prognozy (6,8 proc.)" - dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Fala zwolnień w Polsce. Dominują te branże. "Pęka bańka"

Niekorzystny wpływ liczby dni roboczych i Świąt Wielkanocnych

Zdaniem eksperta, istotną rolę w zmniejszeniu dynamiki sprzedaży detalicznej między lutym a marcem odegrał efekt statystyczny. "W marcu 2024 r. liczba dni roboczych była o 2 dni niższa niż w marcu 2023 r., podczas gdy w lutym br. liczba ta była o 1 dzień wyższa niż przed rokiem" - tłumaczy Olipra.

Jak zaznacza, stabilizacja realnej dynamiki sprzedaży detalicznej w tych miesiącach zaskakuje, biorąc pod uwagę przesunięcie terminu Świąt Wielkanocnych. "W 2024 r. data świąt przypadła na marzec, podczas gdy w 2023 r. był to kwiecień, co w tym roku sprzyjało zwiększonym wydatkom w marcu" - mówi ekonomista. Po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych, sprzedaż detaliczna w cenach stałych spadła w marcu o 0,2 proc. miesiąc do miesiąca, podaje.

Sprzedaż wspierana przez ciepły marzec i zakupy świąteczne

Jakub Olipra zwraca uwagę, że w marcu w większości kategorii odnotowano obniżenie realnej dynamiki sprzedaży detalicznej. "Realne tempo wzrostu sprzedaży detalicznej zwiększyło się jedynie w kategoriach "żywność, napoje i wyroby tytoniowe" (6,6 proc. rok do roku w marcu wobec 1,3 proc. w lutym) oraz "tekstylia, odzież, obuwie" (-15,2 proc. wobec -21,5 proc.)" - wylicza.

Jego zdaniem, w przypadku pierwszej kategorii do wzrostu dynamiki sprzedaży przyczyniło się wspomniane wcześniej przesunięcie terminu Świąt Wielkanocnych, sprzyjające zwiększonym wydatkom na żywność w marcu. Z kolei wyższa dynamika sprzedaży odzieży i obuwia "w znacznym stopniu wynikała z wyjątkowo ciepłego marca, który sprzyjał przyspieszonym zakupom odzieży z kolekcji wiosennych" - ocenia ekspert.

"Choć realna dynamika sprzedaży detalicznej obniżyła się w większości kategorii, to jej tzw. miary bazowe, w szczególności dane o sprzedaży po wyłączeniu żywności i paliw, wskazują na utrzymujące się stopniowe ożywienie popytu konsumpcyjnego" - zaznacza Olipra.

Jak dodaje, jest to spójne z wynikami badań koniunktury konsumenckiej GUS. W kwietniu indeks dotyczący bieżącego dokonywania ważnych zakupów wzrósł do najwyższego poziomu od września 2021 r., a indeks odnoszący się do przyszłych zakupów osiągnął najwyższą wartość od marca 2020 r. i jest blisko poziomów sprzed pandemii.

Gospodarstwa domowe powoli zwiększają konsumpcję

"Dzisiejsze dane o sprzedaży detalicznej w marcu w połączeniu z opublikowanym wczoraj danymi o zatrudnieniu i przeciętnym wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw sugerują, że gospodarstwa domowe, mimo obserwowanego w ostatnich miesiącach wzrostu siły nabywczej, ostrożnie zwiększają konsumpcję" - stwierdza ekonomista Credit Agricole. Jego zdaniem może to wskazywać, że w ten sposób odbudowują one bufor oszczędności, który zmniejszył się w poprzednich kwartałach.

Jakub Olipra ocenia, że dane stanowią "lekkie ryzyko w dół" dla prognozy Credit Agricole zakładającej znaczący wzrost dynamiki konsumpcji w I kwartale (3,0 proc. rok do roku wobec -0,1 proc. w IV kw. 2023 r.). Jak jednak podkreśla, nie zmienia to oceny banku, zgodnie z którą ożywienie popytu konsumpcyjnego będzie głównym czynnikiem wzrostu gospodarczego w I kwartale i w całym 2024 roku. Publikację danych o sprzedaży detalicznej ekonomista uznaje za neutralną dla złotego i rentowności polskich obligacji.

Rewizja prognozy PKB?

W podobnym tonie wypowiadają się eksperci ING Banku Śląskiego. "Odbudowa konsumpcji następuje powoli.

Rewidujemy prognozę PKB w I kw. 2024 r. do 1,5 proc. rok do roku z 2,1 proc." - piszą w komentarzu. Sprzedaż detaliczna w marcu, która wzrosła o 6,1 proc. rok do roku, rozczarowała także ich oczekiwania (ING prognozowało 10,0 proc., konsensus rynkowy 6,7 proc.) - czytamy w prognozie ING.

Analitycy ING wskazują, że dane oczyszczone z wpływu czynników sezonowych pokazały spadek sprzedaży o 0,2 proc. miesiąc do miesiąca, co uznają za rozczarowanie, choć nastąpiło po silnym wzroście w lutym (2,9 proc.). Największe wzrosty sprzedaży odnotowano w kategoriach "pozostałe", w tym sprzedaży w supermarketach (19,4 proc. rok do roku) i sprzedaży aut (13,5 proc.), choć w tym ostatnim przypadku nastąpiło wyraźne wyhamowanie tempa wzrostu. Spadki miały miejsce w przypadku innych dóbr trwałych, jak tekstylia, odzież i obuwie (-15,2 proc.) oraz meble, RTV i AGD (-8,5 proc.), wyliczają.

Ekonomiści ING spodziewali się, że marcowej sprzedaży sprzyjać będzie utrzymujący się w ostatnich miesiącach zbliżony do 10 proc. realny wzrost płac w sektorze przedsiębiorstw, przekładający się na dynamiczny wzrost dochodów, a także zwiększone zakupy wielkanocne. W ujęciu miesięcznym sprzedaż wzrosła w marcu o 14,2 proc., czyli podobnie jak rok wcześniej.

Odbicie konsumpcji wolniejsze niż oczekiwano

"Rozczarowujące marcowe dane o produkcji przemysłowej i produkcji budowlano-montażowej oraz słabsze od naszych oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej skłoniły nas do rewizji prognozy wzrostu PKB w I kw. 2024 r. w dół do 1,5 proc. rok do roku z 2,1 proc. oczekiwanych dotychczas" - stwierdzają analitycy ING. W całym 2024 r. niezmiennie liczą jednak na wzrost gospodarczy w skali 3 proc., napędzany odbudową popytu konsumpcyjnego i dochodów realnych.

"Wprawdzie odbicie konsumpcji jest dosyć wolne, jednak w I kw. 2024 r. sprzedaż detaliczna towarów wzrosła o ok. 5,0 proc. rok do roku, wobec spadku o 0,5 proc. rok do roku w IV kw. 2023 r., co potwierdza stopniową poprawę. Realizuje się scenariusz odbudowy konsumpcji prywatnej, ale w umiarkowanym tempie. Polacy wolno odchodzą od swojego oszczędnościowego nastawienia" - oceniają eksperci ING.

Zwracają też uwagę na odbicie w globalnym przemyśle, choć - jak podkreślają - "niestety niemiecki przemysł pozostaje w tyle, co pokazuje także dzisiejszy PMI". ING zakłada, że ożywienie gospodarcze w końcu nabierze tempa, stąd utrzymuje prognozę PKB na cały rok w okolicach 3 proc.

Dane skomentowali też analitycy PKO BP. "Pomimo nieco gorszej od oczekiwań końcówki kwartału, miesięczne dane potwierdzają wyraźne ożywienie wydatków konsumentów na początku roku" - piszą.

"Przeciętnie w 1q24 sprzedaż detaliczna wzrosła o 5,1 proc. r/r, po wzroście o 0,1 proc. r/r w 4q23. Nasze wewnętrzne dane kartowe wskazują, że dynamika wydatków na usługi była w ostatnich miesiącach zbliżona do dynamiki wydatków na towary, dlatego oczekujemy solidnego ożywienia szeroko rozumianej konsumpcji" - wskazują analitycy banku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
lek
miesiąc temu
na PKB sprzedaż detaliczna- budżet, zadłużenie, krach techniczno-gospodarczy Polski, przejęcie PL firm nieistotne dla ekonomistów???
WoW
miesiąc temu
Prognozy w dół bo doceniają obecny rząd.
albyCA
miesiąc temu
Jak wzrasta(jak 8 lat temu) złodziejstwo w starej-nowej ekipie (nie)rządu,to jak ma byc lepiej.Polacy latem pokażą,co znaczy niszczyc kraj i ludzi,,,Po przekona się na swojej skórze..zwłaszcza agent tusck.
Maks
miesiąc temu
Nie stać mnie na nic. Oprócz rachunków, jeszcze...
Alojz
miesiąc temu
Ja jak tylko mogę to robię wszystko żeby państwu płacić jak.najmniej żeby to tuskowe plemię jak najmniej odemnie dostalo
...
Następna strona