Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Noworoczne promocje deweloperów. Na jakie bonusy mogą liczyć kupujący?

18
Podziel się:

Promocje to stały element strategii sprzedażowej rodzimych deweloperów mieszkaniowych. Organizowane są w każdym czasie niezależnie od sytuacji rynkowej i bieżącej koniunktury. Tytułowane są w zależności od pory roku, czy okresu, w którym mają obowiązywać, a więc najczęściej jako np. wiosenne, wakacyjne czy świąteczno-noworoczne. Właśnie nadszedł czas tych ostatnich, a wraz z nimi szansa na "prezent" od dewelopera w roli Świętego Mikołaja.

Noworoczne promocje deweloperów. Na jakie bonusy mogą liczyć kupujący?
(WP.PL)

Promocje sprzedażowe deweloperów mieszkaniowych pełnią w ramach ich strategii biznesowej różne, zazwyczaj jednak bardzo ważne funkcje. W okresach ożywienia koniunktury, czyli takich jak ten wciąż trwający, służą promocji inwestycji i samej firmy dewelopera, utrzymywaniu dobrych relacji z klientami, a także okazaniu czegoś w rodzaju branżowej życzliwości firm budujących mieszkania na sprzedaż.

Jednak w czasach dołującej koniunktury, które zapewne prędzej czy później nadejść muszą, promocje na pierwotnym rynku mieszkaniowym przyjmują rolę substytutu przeceny i ważnego narzędzia walki konkurencyjnej. Wg ekspertów portalu RynekPierwotny.pl wówczas też zazwyczaj rośnie ich wolumen i pomysłowość tematyczna proponowanych bonusów. Jednak na tak już dojrzałym rynku nieruchomości jak ten krajowy, sama ich forma jak i treść pozostaje coraz bardziej przewidywalna i rzadko już kiedy zaskakują swą oryginalnością.

Natomiast promocje świąteczne w okresie bożonarodzeniowym zyskują tę wyjątkową specyfikę, że bywają częstokroć ogłaszane przez deweloperów pod postacią tradycyjnych prezentów pod choinkę. Na jakie w takim razie „prezenty” mogą liczyć klienci deweloperskich biur sprzedaży w obecnym okresie świąteczno-noworocznym?

Zobacz: Jawne wynagrodzenia w ofertach pracy? "Zdecydowane nie"

Aktualnie w bazie danych portalu RynekPierwotny.pl w zakładce „Promocje” znajdziemy 222 oferty bonusowe. Jest to dość przeciętny wolumen, świadczący raczej o słabej determinacji deweloperów w rywalizowaniu na promocje w czasach wciąż wysokiego popytu na nowe lokale.

Na dziś dzień, jak bywa to zresztą zazwyczaj, około 80 proc. ofert promocyjnych to proste przeceny, polegające na sprzedaży wybranych mieszkań – bywa, że określanych jako „pula świąteczna” – z podanym upustem. Jego skala to najczęściej okolice do 5 proc. ceny ofertowej, choć bywają oferty znacznie większych, nawet kilkunastoprocentowych rabatów. Jeden z deweloperów z okazji Świąt promuje mieszkania w cenie obniżonej o podatek VAT, czyli 8 proc.

Większość z pozostałej puli promocji polega na oferowaniu miejsc postojowych albo komórek lokatorskich gratis w cenie mieszkania, rzadziej z 50-proc. rabatem. Następnie dość często oferowane jest wykończenie mieszkania w cenie stanu deweloperskiego bądź wyposażenie i urządzenie aneksu kuchennego.

W okresie świątecznym dość często można też spotkać w ofercie promocyjnej deweloperów „prezenty-niespodzianki” o określonej wartości, najczęściej rzędu 10-15 tys. zł. Aby dowiedzieć się konkretów trzeba jednak w takim wypadku skontaktować się z działem handlowym dewelopera. Pod postacią prezentów kryją się najczęściej vouchery do salonu meblowego, rolety przeciwwłamaniowe, instalacje smart-home, a nawet wysokiej klasy roboty sprzątające i inne cenne sprzęty bardzo przydatne w gospodarstwie domowym.

Czy okres świąteczny to najlepszy czas dla amatorów własnego „M” poszukujących okazji na pierwotnym rynku mieszkaniowym? Tu oczywiście zdania będą podzielone, tym bardziej, że wiele wskazuje na to, iż w nadchodzącym roku ofert promocyjnych na nowe lokale nie powinno zabraknąć.

W roku bieżącym deweloperzy mieszkaniowi rozpoczęli budowę grubo ponad 140 tys. lokali, a jeszcze więcej pozyskali nowych pozwoleń na budowę. W najbliższych miesiącach podaż powinna więc utrzymywać się na zadowalającym poziomie. Z drugiej strony oczekiwane hamowanie całej krajowej gospodarki może w istotnym stopniu ograniczyć popyt na coraz droższe mieszkania z pierwszej ręki, których ceny trudno będzie w przyszłym roku deweloperom obniżyć, głównie za sprawą drożejącej energii czy wprowadzenia instytucji Deweloperskiego Funduszy Gwarancyjnego.

Tego typu okoliczności mogą skłonić deweloperów do nasilenia akcji promocyjnych już w najbliższej przyszłości, co będzie oznaczało powrót do czasów, kiedy to deweloperzy mieszkaniowi z dużo większą determinacją musieli zabiegać o zainteresowanie klientów. Wiele czynników sugeruje wręcz, że rynek znalazł się na szczycie koniunkturalnej cyklicznej górki, co nieuchronnie musi doprowadzić już w przewidywalnej przyszłości do hamowania koniunktury, wyraźniejszego spadku popytu na nowe lokale, wzmożenia akcji promocyjnych na pierwotnym rynku mieszkaniowym, a w końcu także do korekty cen. Innymi słowy, najprawdopodobniej wielkimi krokami zbliżają się czasy znacznie bardziej komfortowych warunków dla poszukujących okazji wśród mieszkaniowych ofert deweloperskich, także tych promocyjnych.

Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

RynekPierwotny.pl – największy ogólnopolski portal zawierający oferty mieszkań i domów od deweloperów. Od 10 lat pomaga osobom szukającym w wyborze i zakupie własnego „M”. Serwis zawiera ponad 65 000 ofert: domów, mieszkań, lokali użytkowych oraz lokali inwestycyjnych. Swoich klientów wspiera również poradami ekspertów oraz bazą wiedzy zawierającą najważniejsze kwestie związane z zakupem mieszkania na rynku pierwotnym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

budownictwo
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
rynekpierwotny.pl
KOMENTARZE
(18)
majki
4 lata temu
Dla mnie to żaden bonus, bo iRobota kupiłem sobie sam i to model jaki chciałem. Jakby deweloper obniżył cenę za mkw to od razu miałby więcej chętnych na mieszkanie.
Usa
4 lata temu
Promocje to dopiero będa za pół roku bo koszty zycia tak rosna ze coraz mniej osob stac na kupno. Bedzie kryzys a moze i wojna...
Pajton
4 lata temu
Poczekam do marca, kiedy ceny spadną o co najmniej 30%. I to bez jakiejkolwiek "promocji".
D81
4 lata temu
Artykuł sponsorowany prze budowlane lobby. Niestety kto siedzi w branży już do że czuję cofke. Korekta musi nadejść i to normalne. Byle nie trwała 10 lat
Bzdet
4 lata temu
Autor artykułu jeszcze nie wytrzeźwiał po Sylwestrze i pisze o swoim pijackim śnie o obniżkach cen. Ceny rosły,rosną i będą rosnąc wraz z inflacją. Może czas przestać oszukiwać Polaków?