Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marcin Walków
Marcin Walków
|
aktualizacja

Opóźnienia na Lotnisku Chopina. Bo brakuje kontrolerów ruchu lotniczego

52
Podziel się:

Pasażerowie odlatujący z Lotniska Chopina powinni uzbroić się w cierpliwość. W największym porcie lotniczym w kraju są opóźnienia. Przyczyna? Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" mówi wprost: brak personelu kontroli ruchu lotniczego. Z tego powodu wyłączono system, który poprawia sprawność obsługi rejsów. Trwa konflikt kontrolerów ruchu lotniczego z kierownictwem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Opóźnienia na Lotnisku Chopina. Bo brakuje kontrolerów ruchu lotniczego
Lotnisko Chopina to największy port lotniczy w kraju. To również główna baza PLL LOT (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Na stronie internetowej Lotniska Chopina w Warszawie o godz. 16.00 widniała informacja o siedmiu przylatujących rejsach ze statusem "opóźniony" między godziną 12:55 a 16:00. To około jednej trzeciej przylotów w tym czasie. Między godz. 16 a 17 status "opóźniony" zyskały trzy kolejne rejsy. Informacje te potwierdza Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze".

- Opóźnienia na Lotnisku Chopina, powstałe niezależnie od zarządzającego lotniskiem, spowodowane są brakiem personelu kontroli ruchu lotniczego. Wszyscy pracownicy linii lotniczych, służb lotniskowych i agentów obsługi naziemnej zajmujących się obsługą lotów, dokładają wszelkich starań, aby zminimalizować skutki zaistniałej sytuacji - powiedziała money.pl Anna Dermont, dyrektor biura marketingu i PR w PPL, p.o. rzecznika prasowego Lotniska Chopina.

Lotnisko Chopina to również główny hub Polskich Linii Lotniczych LOT. - Największe odnotowane dotychczas opóźnienie naszego rejsu w piątek 8 kwietnia wyniosło około 40 minut. We wcześniejszych godzinach były to głównie opóźnienia kilkuminutowe, za to w większej liczbie przypadków. Na bieżąco monitorujemy sytuację - powiedział Krzysztof Moczulski, rzecznik PLL LOT, w rozmowie z money.pl.

Ale opóźnienia to nie tylko problem narodowego przewoźnika. Z Lotniska Chopina korzystają też m.in. Lufthansa, Air France-KLM, Wizz Air i Enter Air.

Ponadto, PP "Porty Lotnicze" poinformowało, że w dniach 9-29 kwietnia 2022 r. na Lotnisku Chopina dostępny będzie tylko jeden pas startowy, oznaczony 11-29. To ta droga startowa, na którym starty i lądowania odbywają się z kierunku Ursynowa i Ursusa. Na drugim będą prowadzone "rutynowe prace konserwacyjne".

Ważny system na Lotnisku Chopina wyłączony

Chodzi o system A-CDM. Pod tym akronimem kryją się angielskie słowa Airport - Collaborative Decision Making, oznaczające wspólne podejmowanie decyzji na lotnisku. W listopadzie 2020 r. Lotnisko Chopina dołączyło do grona 30 europejskich lotnisk, które korzystają z tego narzędzia.

Dzięki A-CDM kontroler ruchu lotniczego może usprawnić płynność startów i lądowań, agent obsługi naziemnej lepiej zarządzać sprzętem i personelem. Informując o wdrożeniu tego systemu na Lotnisku Chopina, Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze" zachwalało, że dzięki niemu poprawia się punktualność wykonywania operacji lotniczych. Na czym polega jego działanie, można zobaczyć na poniższym klipie wideo:

Zobacz także: Terminus by PANSA - serce systemu A-CDM w Warszawie (polskie napisy)

Brakuje kontrolerów ruchu lotniczego. Rozmowy z PAŻP zawieszone

Co mają z tym wspólnego kontrolerzy ruchu lotniczego? Trwa spór między nimi a kierownictwem Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. Jest to jedyna w kraju instytucja, która szkoli i zatrudnia cywilnych kontrolerów ruchu lotniczego. W całym kraju jest ich około 600, z czego jedna trzecia pracuje właśnie w Warszawie. Tu odpowiadają zarówno za starty i lądowania z Lotniska Chopina i podwarszawskiego Modlina, ale również za kontrolę całej przestrzeni powietrznej nad Polską.

Zobacz także: Tak wygląda praca kontrolerki lotów

Konflikt w PAŻP. Rozmowy związkowców i kierownictwa zawieszone

Z końcem kwietnia z pracy odejść ma łącznie około 170 osób. Nie przyjęli wypowiedzeń zmieniających, które wprowadzały nowy regulamin wynagrodzeń i organizacji pracy. To tak, Na stanowiskach zostanie niewiele ponad 30 osób. Od ponad tygodnia Związek Zawodowy Kontrolerów Ruchu Lotniczego prowadzi rozmowy z nową prezes Anitą Oleksiak. Z grupy prawie 50 kontrolerów, których okresy wypowiedzenia upłynęły z końcem marca, 15 zgodziło się przedłużyć je o tydzień - do piątku 8 kwietnia.

W czwartek 7 kwietnia podczas kolejnej rundy rozmów omawiano m.in. kontrowersyjny system SPO, czyli pracy jednej osoby na połączonych stanowiskach. Według PAŻP to sposób na uelastycznienie i dopasowanie obsady w sytuacji znacznie niższego ruchu w przestrzeni powietrznej. Według związkowych kontrolerów, jedna para oczu mniej to zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu lotniczego.

Odwołanie p.o. prezesa Janusza Janiszewskiego miało być jednym z warunków, aby kontrolerzy mogli wrócić do pracy. ZZ KRL podkreślał "toksyczną atmosferę" w PAŻP i "złe decyzje zarządcze", wskazując na wdrożenie SPO. W ubiegłym tygodniu stanowisko stracił p.o. prezesa Janusz Janiszewski, a 31 marca minister infrastruktury powołał nową szefową PAŻP.

- Rozmowy zostały zawieszone - mówi Anna Garwolińska z Glaubicz Consultants, odpowiadająca za komunikację Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego.

W poniedziałek w money.pl jako pierwsi opisaliśmy zastrzeżenia, jakie do funkcjonowania PAŻP ma Najwyższa Izba Kontroli. Przypomnijmy, że NIK "ocenia negatywnie działalność Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej w każdym z badanych obszarów".

Są to wnioski z wystąpienia pokontrolnego, a nie ostateczny raport. Zanim zostanie opublikowany, kontrolowany podmiot może złożyć wyjaśnienia. Według PAŻP w dokumencie jest sporo "błędów i nieścisłości", do których Agencja już się odniosła.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
infrastruktura
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(52)
rof56
2 lata temu
Tak się kończy wprowadzanie po cichu kultury i zasad pracy ala MacD..s. Opowieści o karierze i fantastycznych okazjach zamieniają się w ciągu 1-3 lat na takie sutuacje w której kolejni dyrektorzy i prezesi którzy nie powinni się tam znależć (tak po ludzku są osobami zaburzonymi co można czesto udowodnić testami klinicznymi) dostaja szanse od włascicieli ktorych obchodzi tylko i wyłącznie osobisty prestiż czy balans wpływów. Polskie firmy i instutucje nie maja akcjonariatu który ma kompetencje aby te rzeczy weryfikować. Wystarzy spojrzeć na tę liste tych samych miernych ludzi nominowanych co rok do wszelkich nagród. Po ich nazwiskach uzupełnionych byłymi mundurowymi nie ma długo dlugo nic - i tak do cześka stolarza który zatrudnia 1000 ośob i ma kilkadziesiąt mln majątku ale to wszystko na co stać tych ktorych mamy nazywać klasą średnią w RP.
Dona
2 lata temu
Nasz człowiek w Warszawie. Zgadnijcie kto?
Konter
2 lata temu
Już nauczyciele przed maturami też strajkowali a lewacka plujnia im wturowała. Teraz kontrolerzy..... A szczekacze swoje. Wstyd.
PocoPo?
2 lata temu
Plujecie jadem na wzór Tuska aPiS i tak wygrywa. Aha. Kiedy Donald T. przeprosi za obsciskiwanie i bratanie się z Putinem w UE i w Pl? Pamiętamy.
to proste
2 lata temu
W PiS-e jest wielu kontrolerów , -Sasin ,Morawiecki , Suski ich zatrudnić ,zdolne chłopaki !
...
Następna strona