Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|

OZE na zakręcie. Potentat z Olsztyna w poważnych tarapatach

27
Podziel się:

Kolejna firma z branży OZE ma problemy. Boom na fotowoltaikę i pompy ciepła osłab. Wzrosły koszty, a klientów nie stać na nowe inwestycje. Olsztyńska firma OZE Projekt złożyła wniosek o rozpoczęcie postępowania o upadłość.

OZE na zakręcie. Potentat z Olsztyna w poważnych tarapatach
Panele słoneczne mogą obniżać koszty, ale wpierw potrzeba zainwestować. Wielu Polaków wstrzymuje się z decyzją (Adobe Stock)

Mimo że ostatnie lata były dla rozwoju OZE, a przede wszystkim fotowoltaiki złotym okresem, to od początku roku drastycznie spadło tempo przyłączeń nowych mikroinstalacji fotowoltaicznych.

Jak pisaliśmy w money.pl, już wyniki pierwszego kwartału wskazywały na ostre hamowanie. Firmy z branży OZE, które do tej pory miały ręce pełne roboty, zderzyły się z nową rzeczywistością. Kryzys, wysoka inflacja i zmieniające się przepisy dobiły się na możliwościach inwestycyjnych Polaków, a to uderzyło w przedsiębiorstwa.

Przekonała się o tym choćby olsztyńska firma OZE Projekt, która - jak donosi lokalny portal olsztyn.com.pl - w marcu złożyła wniosek o rozpoczęcie postępowania o upadłość. Nie jest on równoznaczny z upadłością przedsiębiorstwa, ale sytuacja przedsiębiorstwa jest trudna.

Branża ma podobne problemy

Powód właściwie ten sam, z jakim borykają się obecnie i inni przedsiębiorcy z zielnej branży. Prezes spółki, Paweł Zabielski, w rozmowie z olsztyn.com.pl wyjaśnia, że w związku ze wzrostem cen towarów i usług, inflacją i brakiem pewności ludzie coraz rzadziej decydują się na instalację paneli fotowoltaicznych czy pomp ciepła.

Jednak nie tylko sytuacja gospodarcza sprawiła, że chętnych na fotowoltaikę ubyło. Swój wkład miała modyfikacja przepisów z kwietnia 2022, która zmieniła na mniej korzystny system rozliczeń prosumentów.

Do tego dołożyły się również problemy z klientami, którzy według relacji prezesa spółki, coraz częściej zalegają z uregulowaniem faktur, albo w ogóle postanawiają nie rozliczać się z wykonanej pracy. To wszystko skumplowało się na problemy przedsiębiorstwa, a w konsekwencji sprawiło, że firmie zabrakło pieniędzy za konieczne inwestycje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(27)
Ddd6474
7 miesięcy temu
Zapomniałam napisać że firma OZE projekt z Olsztyna bardzo szybko i prężnie założyła fotowoltaiki na dachu 10.5 kWh, ale pozostawiła wolny kabel przy liczniku do pompy ciepła.Więc w przeciągu dwóch lat Mama zapłaciła za prąd dla PGE 9600 zł.To kto mnie okradł OZE czy PGE?Jak można to naprawić?Danuta Krawczuk.Białowieża
Ddd6474
7 miesięcy temu
Zapomniałam dodać że za zmianę umowy typu pompy ciepła poprosili zadatek 1050 zł czyli są winni 17.050zł.Danuta Krawczuk Białowieża
Ddd6474
7 miesięcy temu
Zapłaciłam firmie OZE rok wstecz zadatek 16000 zł na pompę ciepła, obecnie nie odbierają telefonów pracownicy.Danuta Krawczuk
Grzegorz
9 miesięcy temu
Ja straciłem ponad 50 tysięcy, pompy dalej nie mam.
to_ja
10 miesięcy temu
..autor...do szkoły podstawowej..
...
Następna strona