Moi drodzy. Niezwykle ciekawe są wszystkie wasze komentarze, więc postanowiłem podzielić się swoją opinią. Podawania toksyny botulinowej jak i wypełniaczy jest jak najbardziej domeną osoby wykwalifikowanej w kierunku medycznym. Polega to na wprowadzeniu ciała obcego do organizmu, zatem wymaga wiedzy na temat aseptyki i antysepktyki, procedur niezbędnych do wykonania zabiegu w określonych, sterylnych warunkach jak i możliwości radzenia sobie z powikłaniami. Proszę nie wmawiać ludziom, że osoby po kosmetologii są przeszkoleni w tych dziedzinach, gdyż nie mają o nich zielonego pojęcia. Nie jest to ich dziedzina. Ponadto, nie mają odpowiednich narzędzi do radzenia sobie z powikłaniami w zdecydowanej większości. Oczywiście, są kosmetolodzy z większymi umiejętnościami, lepszym poczuciem estetyki i większą wiedzą niż lekarze, ale różni ich jedna rzecz. Jeżeli dojdzie do powikłania nie biorą za to żadnej odpowiedzialności w przeciwieństwie do lekarza. Zamykają salon i się grzecznie żegnają.