Od północy w całym kraju obowiązuje cisza wyborcza. Oznacza to zakaz jakichkolwiek form agitacji - organizowania wieców wyborczych, wieszania plakatów, rozdawania ulotek czy publikowania sondaży.
Szef Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynand Rymarz poinformował, że ciszy wyborczej nie naruszają obchody Święta Niepodległości, o ile nie będą zawierały elementów agitacji.
"Ciszy wyborczej nie naruszają uroczystości związane z obchodami 11 listopada ani inne imprezy o charakterze kulturalnym i sportowym, czy uroczystości religijne. Pod jednym jednakże warunkiem, że osoby biorące w nich udział powstrzymają się od jakiejkolwiek agitacji wyborczej" - podkreślił Rymarz.
Szef PKW zaapelował też do uczestników centralnych i regionalnych uroczystości obchodów 11 listopada o powstrzymanie się od wszelkiej agitacji.
Jak zaznaczył, agitacja w czasie ciszy wyborczej jest prawnie zabroniona. "Każdy _ "Ciszy wyborczej nie naruszają uroczystości związane z obchodami 11 listopada ani inne imprezy o charakterze kulturalnym i sportowym, czy uroczystości religijne." _obywatel, który uważa, że nastąpiło przekroczenie (prawa) i agitacja zaistniała, może złożyć odpowiednie doniesienie do organów ścigania" - dodał Rymarz.
Według niego, trudno dziś ustalić dokładnie, co zostanie uznane za element agitacji, a co nie. Dodał, że o tym, co będzie uznane za agitację rozstrzygną organy ścigania. Przypomniał też, że cisza wyborcza jest chroniona prawem karnym - może być uznana za wykroczenie lub występek.
"To wszystko będzie zależało od kontekstu i od wrażliwości oceny tego organu, który będzie uważał (że doszło do agitacji)" - dodał Rymarz.
Wyjaśnił, że według wąskiej definicji agitacji wyborczej jest ona "przekonywaniem kogoś do wyboru lub przeciw wyborowi" i może dotyczyć osoby lub komitetu wyborczego. Zaznaczył jednak, że między tą wąską definicją a tym, co jest dozwoloną wypowiedzią podczas ciszy wyborczej jest cały szereg sytuacji, które interpretować będą organy ścigania.
"Ponieważ cisza wyborcza i zakaz prowadzenia w tym czasie jakiejkolwiek agitacji chronione są przepisem o charakterze karnym, właściwym organem do ścigania tych przestępstw i naruszeń jest policja" - podkreślił Rymarz.
Wyjaśnił, że "każde skierowanie doniesienia o ewentualnym złamaniu ciszy wyborczej_ "Cisza wyborcza i zakaz prowadzenia w tym czasie jakiejkolwiek agitacji chronione są przepisem o charakterze karnym, właściwym organem do ścigania tych przestępstw i naruszeń jest policja". _ do organów wyborczych wydłuża czas postępowania bowiem ani PKW, ani komisarze wyborczy nie oceniają takich zdarzeń, lecz także przekazują je właściwym organom - policji lub prokuraturze".
Zgodnie z prawem, cisza wyborcza obowiązuje zarówno kandydatów startujących w wyborach, wystawiające ich komitety, jak i media. W czasie ciszy wyborczej nie wolno prowadzić agitacji wyborczej ani publikować sondaży.
Wszystkie plakaty wyborcze, billboardy, transparenty wywieszone przed rozpoczęciem ciszy wyborczej mogą pozostać i ich obecność nie jest naruszeniem ciszy wyborczej. Nie można tylko wywieszać nowych.
Zgodnie z ordynacją wyborczą, ten kto podczas ciszy wyborczej organizuje pochody lub manifestacje, wygłasza przemówienia, rozdaje ulotki lub w jakikolwiek inny sposób prowadzi agitację wyborczą na rzecz kandydatów na radnych, jak i wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, podlega karze grzywny.
Natomiast za publikowanie w tym czasie wyników przedwyborczych badań opinii publicznej dotyczących przewidywanych zachowań wyborczych lub przewidywanych wyników wyborów oraz za ogłaszanie wyników sondaży przeprowadzanych w dniu głosowania grozi kara grzywny od 500 tys. do 1 mln zł.
Sprawami naruszenia ciszy wyborczej zajmują się sądy grodzkie. Jeśli ktoś zauważy, że cisza wyborcza została naruszona, powinien zawiadomić policję.
Kampania wyborcza rozpocznie się ponownie w tych miejscach, gdzie w niedzielę nie zostanie wybrany wójt, burmistrz czy prezydent miasta. Kampania zakończy się tam w piątek 24 listopada o północy, a 26 listopada odbędzie się druga tura wyborów bezpośrednich.
