Prawo i Sprawiedliwość nie zaakceptuje propozycji Romana Giertycha, aby stworzyć rząd bez liderów partyjnych. Wicepremier Przemysław Gosiewski określił propozycję lidera LPR jako zaskakującą.
Równocześnie Gosiewski dodał, że jeżeli nie uda się znaleźć w parlamencie większości dla obecnej koalicji z premierem Kaczyńskim na czele, to PiS będzie zainteresowane wcześniejszymi wyborami.
ZOBACZ TAKŻE:
LPR: Nowy rząd powinien więcej rozdawaćPodobnie uważa poseł PiS Karol Karski, dla którego brak zgody na rząd z Jarosławem Kaczyńskim jako premierem jest równoznaczne z przeprowadzeniem wcześniejszych wyborów.
Karol Karski liczy, że w takim wypadku w Sejmie znajdzie się większość zdolna przegłosować samorozwiązanie parlamentu. Jego zdaniem stanie się tak, mimo iż SLD krytykuje na razie Platformę za inicjatywę zmierzającą do konstytucyjnego skrócenia kadencji.
Wcześniej Roman Giertych zaproponował powrót do rozmów koalicyjnych. Chce, aby PiS zgodziło się na wyjaśnienie akcji CBA wobec Andrzeja Leppera, co pozwoli na powołanie koalicjantom rządu bez liderów partyjnych.