Nieoczekiwanie liderem większości przedwyborczych sondaży jest zwycięzca pierwszej tury, kandydat PiS Kazimierz Marcinkiewicz.
Do niedawna we wszystkich sondażach na pierwszym miejscu była kandydatka Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz-Waltz.
W czwartek, były prezydent Aleksander Kwaśniewski zapowiedział, że w niedzielnych wyborach prezydenta Warszawy zagłosuje na Hannę Gronkiewicz-Waltz. W piątek taką deklarację złożył też lider Socjaldemokracji Polskiej Marek Borowski. Polityk zaznaczył, że nie jest to zmiana zdania. "Ja tylko głośno powiedziałem, na kogo zagłosuję" - podkreślił Marek Borowski.
Lider PO Donald Tusk ostrożnie komentuje zapowiedzi liderów lewicy. Nie chciał też wprost powiedzieć, czy w Warszawie możliwa jest koalicja Platformy Obywatelskiej z centrolewicą.
Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Adam Bielan nie sądzi, aby poparcie liderów lewicy dla Hanny Gronkiewicz-Waltz wpłynęło na wynik II tury wyborów w stolicy.
O północy rozpoczyna się cisza wyborcza, która potrwa do niedzieli do godziny 20-tej.