W najbliższy wtorek odbędzie się w szkołach dwugodzinny strajk ostrzegawczy nauczycieli - informuje Związek Nauczycielstwa Polskiego.
Uchwałę o przeprowadzeniu strajku ostrzegawczego podjął w ubiegłym tygodniu zarząd główny ZNP. Strajk odbędzie się mimo tego, że dziś z władzami Związku spotkali się premier i minister edukacji. Jednak negocjacje nie przyniosły żadnych rozwiazań. Według prezesa ZNP Sławomira Broniarza w negocjacjach z premierem zabrakło "kropki nad i".
Jego zdaniem nie padły jednoznaczne deklaracje ze strony rządu, w jaki sposób należy załatwić sprawę podwyżek nauczycieli. Dlatego działacze podtrzymali pogotowie strajkowe i czekają na kolejne rozmowy.
Minister Edukacji Roman Giertych zapowiedział, że 30 maja odbędzie się kolejne spotkanie, na którym zostaną zaprezentowane konkretne propozycje podwyżek.
Nauczyciele domagają się 12-proc. podwyżki w ciągu 2 lat. Jak obliczył związek, budżet państwa kosztowałoby to około 4 mld zł.