*Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas chce zyskać poparcie Zachodu dla palestyńskiego rządu jedności narodowej. Jego rywal przywódca Hamasu Chaled Maszal odwiedzi w poniedziałek Rosję.*
Przebywający obecnie w Berlinie palestyński prezydent spotkał się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. W rozmowach próbował przekonać ją do zniesienia międzynarodowego embarga nałożonego na Autonomię. Przed dwoma dniami do tego samego namawiał w Londynie premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira.
Palestyńskie ugrupowania Fatah i Hamas podpisały ósmego lutego w saudyjskiej Mekce porozumienie w sprawie stworzenia rządu jedności narodowej. Abbas powierzył dotychczasowemu hamasowskiemu premierowi Ismailowi Hanije misję powołania gabinetu. Umowa określa zasady funkcjonowania rządu koalicyjnego.
Uważany za umiarkowanego prezydent przypomniał, że Palestyńczycy zobowiązali się do odrzucenia przemocy, przestrzegania prawa międzynarodowego i zastosowania się do wszystkich wcześniejszych porozumień z Izraelem.
Z niemieckiej stolicy Abbas uda się do Paryża i prawdopodobnie po drodze na krótko zatrzyma się w Brukseli.
Tymczasem Chaled Maszal w najbliższy poniedziałek uda się do Moskwy, by tam szukać poparcia prowadzącego do zniesienia zachodniego embarga. "Mamy nadzieję, że Rosja wywrze nacisk na kraje Europy, aby przychylnie odnosiły się do przyszłego rządu i nie ugięły się pod presją amerykańską" - powiedział rzecznik Hamasu, Ismail Radwan.
Izrael w reakcji na zapowiedź wizyty oświadczył, że "nikt nie powinien współpracować z Hamasem", a szczególnie z Maszalem wyrażającym w tym ugrupowaniu najbardziej skrajne poglądy.
W środę podczas spotkania Kwartetu Bliskowschodniego w stolicy Niemiec wyrażono chęć aktywnego wsparcia palestyńskiego rządu jedności narodowej. W skład Kwartetu wchodzą ONZ, Unia Europejska, USA i Rosja.
