*Sekretarz generalny PiS uważa, że oskarżanie partii o "tajemnicze transakcje na rynku nieruchomości" są "miałkie i nierzetelne". *
Dziennik "Polska" napisał we wtorek, że "dawni działacze Porozumienia Centrum (dziś związani z PiS) przed wyborami pozbyli się części majątku, który zdobyli w latach 90-tych". Chodzi o sprzedaż dotychczasowej siedziby PiS przy ul. Nowogrodzkiej 84/86 w Warszawie.
ZOBACZ TAKŻE:
Sondaż: PO wciąż na czele, reszta daleko z tyłu
W ocenieJoachima Brudzińskiego, publikacja dziennika jest "miałka i nierzetelna" i ma na celu stworzenie wrażenia, że "PiS dokonuje tajemnych operacji na rynku nieruchomości".
Jego zdaniem "PiS nie jest stroną, która mogłaby mieć wpływ na to kto komu sprzedał budynek przy ul. Nowogrodzkiej".
Poseł powiedział, że partia wynajmowała pomieszczenia w tym budynku na postawie umowy najmu - umowa ta kończy się z końcem roku.
Brudziński wie, że budynek został sprzedany; szczegóły tej transakcji nie są mu jednak znane. Poseł przyznał, że partia będzie raczej musiała zmienić miejsce swej siedziby. "Nowy właściciel przedstawi zapewne nowe warunki, nie wiadomo czy będę dla nas do zaakceptowania" - powiedział.
| PiS UWŁASZCZYŁ SIĘ NA NIERUCHOMOŚCIACH? |
| --- |
| W październiku Platforma Obywatelska przedstawiła raport w którym zarzuciłaJarosławowi Kaczyńskiemui jego współpracownikom "uwłaszczenie się na majątku Skarbu Państwa". Chodziło m.in. o uzyskanie od Skarbu Państwa - w trybie bezprzetargowym - prawa wieczystego użytkowania gruntu m.in. przy ul.Nowogrodzkiej 84/86. Według PO, po przejęciu przez Fundację Prasową Solidarność m.in. tej nieruchomości i prawa własności do postawionych na tych gruntach budynków, następował podział tego majątku między nowo tworzone podmioty, wśród których Platforma wymieniła m.in. spółki z o.o.: "Srebrna", "Air Link" oraz "Celsa". |