aktualizacja 19:07
PO nie chceAntoniego Macierewiczaw komisji śledczej w sprawie Krzysztofa Olewnika.
Kontrowersje dotyczą certyfikatu dostępu Macierewicza do informacji ściśle tajnych. Według PO i marszałka SejmuBronisława Komorowskiegoposeł PiS nie posiada takiego certyfikatu. Miał mu on zostać odebrany w lipcu zeszłego roku. Sam Macierewicz twierdzi, że nadal ma prawo dostępu do informacji ściśle tajnych. Jego zdaniem to prawo przysługuje mu do czasu rozpatrzenia jego odwołania przez premiera.
Komorowski ma pomysł na kompromis
Bronisław Komorowski przedstawił wicemarszałkowi Sejmu Krzysztofowi Putrze z PiS-u propozycję kompromisu w tej sprawie. Nie chciał jednak zdradzić szczegółów propozycji. Dodał, że czeka do jutra na odpowiedź. Jeżeli PiS będzie upierał się przy kandydaturze Antoniego Macierewicza, może dojść do sytuacji, w której partia ta nie będzie mieć swoich przedstawicieli w komisji.
Prawo i Sprawiedliwość ma prawo do dwóch kandydatów. Jeżeli PiS nie zrezygnuje z kandydatury Macierewicza, Platforma Obywatelska będzie musiała zmienić uchwałę i wówczas PiS utraci możliwość powołania swoich przedstawicieli do komisji - zaznaczył marszałek.
Jutro do godziny 10.00 kluby parlamentarne mogą zgłaszać zastrzeżenia do kandydatur na członków komisji. Marszałek Komorowski liczy, że do tego czasu otrzyma odpowiedź PiS-u na propozycję, którą przedstawił.