Przez Warszawę przetoczyć ma się dziś fala manifestacji. Zapowiedziała je niemal każda licząca się na polskiej scenie partia.
Tomasz Markowski z Prawa i Sprawiedliwości wyraził nadzieję, że dzisiejsze manifestacje w Warszawie będą miały spokojny przebieg. Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PiS powiedział w Sygnałach Dnia, że liczy na to, że demonstracja jego partii będzie masowa.
W stolicy demonstrują dzisiaj Platforma Obywatelska, PiS i LPR. Zapowiedziano też kilka mniejszych manifestacji. Markowski zapewnił, że wiec PiS nie zakłóci życia miasta, bo odbędzie się w jednym miejscu, przed Pałacem Kultury. Zapowiedział, że premier Jarosław Kaczyński przedstawi dokonania rządu i dalsze jego plany. Według gościa Programu Pierwszego Polskiego Radia, ważne są informacje i debaty merytoryczne, a nie przepychanki słowne, które dominują politykę.
Poseł Markowski nie chciał przesądzać, czy do koalicji PiS-LPR powróci Samoobrona. Powiedział, że taka decyzja należy do premiera i jednocześnie prezesa PiS. Markowski nie wykluczył jednak jednoznacznie ponownej koalicji z partią Leppera. Wczoraj propozycję powrotu Samoobrony do koalicji złożyli jej szef Andrzej Lepper i przewodniczący Ligi Polskich Rodzin - Roman Giertych. Rozmówca Sygnałów oświadczył jednocześnie, że PiS nie przerwie rozmów o koalicji z PSL.
