Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja deportuje obywateli Gruzji

0
Podziel się:

Z Moskwy do Tibilisy wyleciał samolot z około 200 Gruzinami uznanymi za nielegalnych imigrantów.

Rosja deportuje obywateli Gruzji
(PAP / EPA)

Z Moskwy do Tibilisy wyleciał samolot z około 200 Gruzinami uznanymi za nielegalnych imigrantów. Rosyjskie MSW sprawdza szkoły w poszukiwaniu dzieci o gruzińsko brzmiących nazwiskach.

Informację o deportacji obywateli Gruzji podała jako pierwsza agencja Interfax powołując się na źródło w rosyjskich organach ścigania. Według informatora _ Rosja wycofała personel dyplomatyczny i zerwała wszelkie stosunki z Gruzją pomimo uwolnienia oficerów, których odesłano do Moskwy. _agencji Interfax, podczas czynności związanych z deportacją byli obecni przedstawiciele ambasady Gruzji.

Rzeczniczka gruzińskiego MSZ potwierdziła, że samolot z Gruzinami deportowanymi z Moskwy ma przylecieć do Tbilisi po południu. Gruzini ci zostali zatrzymani przez rosyjską milicję w ostatnich dniach w ramach szeroko zakrojonej kampanii rosyjskich sankcji .

Wciąż nie wiadomo dokładnie ilu Gruzinów wydalono. Agencja Interfax pisała początkowo o ok. 130 osobach, później anonimowy urzędnik powiedział, że w samolocie znalazło się 143 deportowanych. W najnowszym oświadczeniu gruziński MSZ mówi o około 200 osobach.

Uczniowie na celowniku

Moskiewska milicja zwróciła się do szkół w stolicy Rosji o dostarczenie list uczniów noszących gruzińskie nazwiska, by w ten sposób dotrzeć do rodziców i sprawdzić, czy legalnie mieszkają w Moskwie - podał dziennik "Kommiersant". Gazeta pisze, że inicjatywa milicji wywołała oburzenie w moskiewskim wydziale oświaty.

Informator dziennika powiedział, że inicjatywa wyszła od MSW, które pod koniec ubiegłego tygodnia skierowało szyfrogram do wszystkich oddziałów dzielnicowych z żądaniem zlokalizowania nielegalnych imigrantów z Gruzji._ Dziennik "Kommiersant" pisze, że podobne akcje były podejmowane w szkołach moskiewskich wobec dzieci czeczeńskich. _ Źródło gazety powiedziało, że "najłatwiej było to zrobić przez dzieci, które uczą się w szkołach bez względu na to, czy ich rodzice są zameldowani w Moskwie czy nie i czy płacą podatki".

Rzecznik wydziału oświaty we władzach Moskwy Aleksandr Gawriłow powiedział agencji Associated Press, że nie od wszystkich szkół zażądano takich list. Skrytykował akcję milicji mówiąc, że jeśli organy sił bezpieczeństwa poszukują nielegalnych imigrantów, to jest to ich sprawa i szkoły w żadnym razie nie muszą uczestniczyć w tym procesie.

Ławrow: Preferujemy dyplomację

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zapewnił, że Rosja wciąż stawia na drogę dyplomatyczną w konflikcie z Gruzją. "Drogi dyplomatyczne _ "Tbilisi wie, co trzeba zrobić, aby nasze stosunki wróciły do normy" - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji. _pozostają zawsze otwarte i oczywiście preferujemy je" - oznajmił Ławrow.

Powtórzył też oficjalne oskarżenia pod adresem Tblisi o "antyrosyjską politykę" i powiedział, że będzie czekać aż Tbilisi uczyni pierwszy krok.

"Kierownictwo gruzińskie prowadziło od lat politykę antyrosyjską i tworzyło sztuczne problemy w naszych relacjach" - dodał Ławrow, wspominając aresztowanie w ubiegłym tygodniu przez władze gruzińskie czterech rosyjskich oficerów podejrzewanych o szpiegostwo, co zapoczątkowało obecny kryzys.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)