Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyemigrowali obywatele, czas na emigrację polityków

0
Podziel się:

Czołówka polskich polityków myśli o wyjeździe do Brukseli. Eurodeputowanych czekają 200-procentowe podwyżki. Od następnej kadencji będą zarabiać 42 tysiące.

Wyemigrowali obywatele, czas na emigrację polityków

Jak informuje "Wprost", żeby zapobiec wewnątrzpartyjnym wojnom o miejsca na wyborczych listach, PiS, Samoobrona i LPR dogadały się w sprawie zmiany ordynacji do Parlamentu Europejskiego - ustalił tygodnik.

W myśl tego projektu, Polska ma być jednym wielkim okręgiem wyborczym. Oznacza to, że mieszkańcy Rzeszowa i Szczecina będą głosować na tę samą listę. Kolejność osób na liście będą ustalać partyjne centrale.

ZOBACZ TAKŻE:

Polacy wrócą z emigracji zarobkowej Koalicjanci chcą pójść jeszcze dalej: rozważają umieszczenie w nowej ordynacji przepisu, w myśl którego będziemy głosować nie na osobę, ale na partię. De facto od decyzji partyjnych liderów będzie więc zależało, kto zdobędzie mandat informuje "Wprost".

Takie ręczne sterowanie listami może okazać się jednak konieczne, bo wielu obecnych posłów już dziś ostrzy sobie zęby na brukselskie zarobki. A walczyć faktycznie jest o co. Europosłowie będą bowiem co miesiąc otrzymywać 42 tysiące złotych (z dietami), podczas gdy ich partyjni koledzy w Sejmie nadal będą zarabiać 12 tysięcy złotych.

Bruksela kusi też polityków PiS. Rozmówcy "Wprost" twierdzą, że o karierze europosła myślą między innymi świeżo upieczony wiceprezes partii i szef komisji spraw zagranicznych Paweł Zalewski, przewodniczący komisji do spraw UE Karol Karski i wiceminister edukacji Sławomir Kłosowski.

wiadomości
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)