Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WS
|

Resort cyfryzacji pokazał, jakie laptopy dostaną uczniowie

21
Podziel się:

Jak przekazał resort cyfryzacji, wyłoniono dostawców laptopów dla czwartoklasistów w 8 z 73 regionów. Do szkół trafi 44 909 notebooków o łącznej wartości ponad 132 mln zł.

Resort cyfryzacji pokazał, jakie laptopy dostaną uczniowie
Wyłoniono dostawców laptopów w 8 regionach (Agencja Wyborcza.pl, Arkadiusz Wojtasiewicz)

"W każdym z regionów wybrany został oferent proponujący najniższą cenę. W zależności od regionu wahała się ona od 2939,70 zł do 2950,77 zł, co mieści się w budżecie założonym na realizację programu. W celu uzyskania jak najkorzystniejszych cen zakupu w kolejnych umowach wykonawczych maksymalna cena zakupu zostanie ustalona na poziomie najniższej zaproponowanej w pierwszej rundzie, tj. 2939,70 złotych" - przekazało Ministerstwo Cyfryzacji.

– Zgodnie z procedurą, po podpisaniu umów wykonawczych, firmy mają maksymalnie 40 dni na dostarczenie komputerów do szkół, ale przewidujemy, że w części przypadków ten czas może być krótszy – wyjaśnia minister cyfryzacji Janusz Cieszyński.

Regiony, w których wyłoniono dostawców i sprzęt:

  • sandomiersko-jędrzejowski – HP ProBook 440 G9
  • siedlecki – Dell Latitude 3540
  • suwalski – Dell Latitude 3540
  • bydgosko-toruński – Acer TravelMate P2 TMP215-54
  • chełmsko-zamojski – HP ProBook 440 G9
  • radomski – Dell Latitude 3540
  • miasto Łódź – Dell Latitude 3540
  • warszawski-zachodni – Dell Latitude 3540

Resort dodał, że na zakup łącznie 394 346 laptopów dla czwartoklasistów przeznaczy ponad miliard złotych. Otrzymają je wszyscy uczniowie klas czwartych szkół publicznych i niepublicznych w Polsce.

"Przekazanie laptopów będzie następować na podstawie umowy zawartej przez gminę lub szkołę z rodzicem ucznia. Wzór umowy określony zostanie w rozporządzeniu Ministra Cyfryzacji" - podano.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(21)
Kaśka
10 miesięcy temu
A ja próbuję dziecko odciągnąć od monitorów i klawiatur, bo niebieskie światło powoduje rozdrażnienie (sztuczne światło nie ma widma ciągłego), problemy ze wzrokiem, ciągłe siedzenie i gapienie się tępo prowadzi wg mnie do degrengolady umysłowej. To w krajach azjatyckich już ustawowo próbuje się ograniczać dzieciom i młodzieży dostęp do smartfonów i komputerów, a u nas na siłę się to wprowadza. Niech się uczą szukać w różnych źródłach, chodzą do biblioteki, mają kontakt z drugim człowiekiem, używają wszystkich palców i całych dłoni na zajęciach plastycznych, technicznych, sportowych i muzycznych, bo jeszcze trochę to bedziemy mieć garbatą, grubą i zdesperowaną młodzież. A nie przepraszam przecież już taka jest- dobijmy ją.
Kati
10 miesięcy temu
Zgadzam się z Takkprawda w 100%.mam córkę teraz w 4 klasie która czeka na laptopa a ja jestem przerażona co z tego będzie.taki sprzęt powinni dostać uczniowie w średnich szkołach,bardziej odpowiedzialni,którzy wykorzystają ten sprzęt jak powinni albo nie. Dziecko w wieku 11 lat dopiero zaczyna się uczyć.Wychowamy pokolenie analfabetów,bo zamiast czytać lektury beda słuchać audiobooki a błędy ortograficzne poprawi słownik w kompie.Nie mówiąc już o uzależnieniu od gier czy innych zagrożeniach. Moim zdaniem głupota.Do tej pory książki się sprawdzały i każdy potrafił z nich korzystać
Jonasz
10 miesięcy temu
W sam raz dostarczą laptopy na wybory. Myślą, że starzy tych dzieciaków się odwdzięczą głosem. Za naszą kasę robią sobie kampanię wyborczą. Widzicie to ludzie???
Zoltar.
10 miesięcy temu
...patriotyczne laptopy. Uczniowie otrzymają komputery z orłem i pegazusem . a tak na marginesie to Cieszyński na respiratorach za mało się dorobił i teraz dobierze za laptopy ???
TAKKPRAWDA
10 miesięcy temu
jak dla mnie to porażka, potem kto będzie to serwisował? zniszczone klawiatury, problemy programowe aż po uszkodzenia sprzętu. Taki do nauki powinien być według mnie jak najprostrzy, w razie awarii do szybkiej i taniej wymiany i zarazem ograniczony aby nie instalować czego popadnie aby taki lapek wrócił i służył kolejnemu dziecku, nie systemy Windows a obcięty na miarę linux, powiedzmy chromebook, chromebook odpowiedni może trzymać nawet 10h przy ciągłej pracy, można zrobić z niego tableta ponad 10-11" i zarazem nie tnie i nie można go modyfikować od tak, w razie zniszczenia przez dziecko nie trzeba naprawiać a kupić nowe i to w miarę tanio i rozsądną cenę a nie za parę tyś zł.... czy w Ministerstwie w ogóle myślą nad usterkami i problemami? dopiero dzieci które dojrzały i pielęgnują sprzęt powinni dostać sprzęt do nauki a nie klasy które co dopiero się uczą. tylko dzięki temu można dać sprzęty pokoleniu, wpierw nauczyć dziecko odpowiedzialności a nie dramatu
...
Następna strona