Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Rosja ma problem z dopięciem budżetu. Kreml przyznaje: to przez sankcje

Podziel się:

Premier Rosji Michaił Miszustin przyznał, że skala sankcji nałożonych przez Zachód na Rosję utrudnia opracowanie budżetu na najbliższe trzy lata. Zaraz po tym dodał, że Kreml będzie w stanie znaleźć rozwiązania, które zapewnią realizację głównych zadań państwa.

Rosja ma problem z dopięciem budżetu. Kreml przyznaje: to przez sankcje
Premier Rosji Michaił Miszustin (z lewej) i prezydent Rosji Władimir Putin (z prawej) (East News, YURI KOCHETKOV)

Zachodnie sankcje nałożone na Rosję w związku z agresją na Ukrainę dają efekt. Wymierny dowód przedstawiły... władze Rosji. Jak pisze "Kommiersant", premier Michaił Miszustin przyznał, że skala restrykcji utrudnia opracowanie krajowego budżetu na najbliższe trzy lata. Zapewnił przy tym, że rząd znajdzie sposoby na rozwiązanie problemu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Władimir Putin blisko Polski. "Wyszedł z nory"

Rosja nie dopnie budżetu przez sankcje?

- Dzisiaj skala sankcji nałożonych na Federację Rosyjską i próby blokowania przez nieprzyjazne kraje naszego eksportu, importu, korytarzy logistycznych, możliwości finansowego wsparcia naszych działań, stawiają przed nami trudne zadania - powiedział Miszustin w wywiadzie dla stacji telewizyjnej Russia 24. We wcześniejszych wypowiedziach premier Rosji przekonywał, że efekt zachodnich sankcji został zneutralizowany.

Wyciekł rządowy raport

Tymczasem agencja Bloomberg dotarła do treści raportu przygotowanego przez rosyjskich urzędników i ekspertów na zamknięte posiedzenie najwyższych władz Rosji 30 sierpnia. W opracowaniu przedstawiono trzy scenariusze rozwoju rosyjskiej gospodarki. Wszystkie zakładają intensyfikację sankcji i to, że prawdopodobnie przyłączy się do nich więcej państw.

Dwie z prognoz pokazują, że spadek PKB w 2023 r. przyspieszy, a gospodarka wróci do poziomu przedwojennego dopiero pod koniec dekady lub później. Według scenariusza określanego jako "inercyjny" do największego załamania dojdzie w 2023 r., gdy PKB spadnie o 8,3 proc. w stosunku do poziomu z 2021 r., a powrót do stanu sprzed wojny nastąpi w 2028 r.

Prognoza opisywana jako "napięta" przewiduje, że najgorszy będzie rok 2024, w którym rosyjskie PKB będzie mniejsze o 11,9 proc. niż w 2021 r., a w 2030 r. rosyjska gospodarka będzie wciąż o 3,6 proc. mniejsza niż przed wojną. Najbardziej optymistyczny scenariusz jest zbliżony do oficjalnych, minimalizujących skutki sankcji zapowiedzi Kremla i zakłada nieprzekraczający 3,8 proc. spadek PKB do 2024 r., po których miałby nastać nieprzerwany do końca dekady wzrost gospodarczy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl