Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Rosną ceny. Glapiński: "U nas drożyzny w ostatnich latach nie było i nie będzie"

87
Podziel się:

Prof. Adam Glapiński ocenił sytuację polskiej gospodarki jako dobrą. Odniósł się również do wzrostu cen i związanych z nim niepokojów. - Drożyzny nie było i nie będzie - stwierdził.

Prezes NBP jest optymistą.
Prezes NBP jest optymistą. (PAP, PAP)

- Drożyna jest wtedy, gdy zmniejsza się siła nabywcza ludzi, a my mamy tempo wzrostu wyższe niż wzrost cen - przekonywał prezes Narodowego Banku Polskiego i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej Adam Glapiński.

Jak podkreślił, "u nas drożyzny w ostatnich latach nie było i nie będzie. Od tego jest NBP, by tego pilnować".

Podkreślił również, że jest spokojny o dalszą sytuację gospodarczą kraju. - Jesteśmy bardzo, bardzo daleko od stymulowania czy luzowania, bo sytuacja gospodarka jest dobra. Możemy się tylko cieszyć. Nasze fundamenty są dobre. Dekoniunktura w Niemczech nie przeniosła się na nas - wyliczał.

- Po kryzysie 2007-2008 dokonaliśmy przeglądu narzędzi polityki pieniężnej, stwierdziliśmy że sytuacja nie wymaga doposażenia arsenału, bo wszystkie instrumenty, jakie stosuje EBC, mamy. Stoją zakurzone i dalej pewnie będą stać, bo mamy dobrą sytuację gospodarczą - tłumaczył. - Narzędzia mamy wyostrzone. Nie musimy sięgać po cepy, jak drukowanie pieniędzy czy luzowanie ilościowe.

Zobacz też: Prof. Orłowski: "Jest ryzyko, że sympatie polityczne w NBP przeważą nad racjonalnością"

Prezes NBP odniósł się również do projektu przeszłorocznego budżetu. -Zrównoważenie budżetu jest jak najbardziej realne, zważywszy zwłaszcza przekształcenie OFE, zważywszy likwidację 30-krotności - nie budzi wątpliwości - stwierdził podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.

Pod koniec września Rada Ministrów przyjęła ostateczną wersję projektu ustawy budżetowej na 2020 r., zakładającą m.in. brak deficytu budżetowego i wzrost PKB w wysokości 3,7 proc. W projekcie zaplanowano dochody i wydatki na poziomie po 429,5 mld zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(87)
Yeti
5 lata temu
Jasne, Glapcio tego nie odczuł. Zarabia tyle w dzień, co my przez cały rok.
Srogi Luśnia
5 lata temu
Tych dwóch asystentek pracujących pod biurkiem glapy inflacja nie ruszy...
EMERYT
5 lata temu
Glapinski,ty tak na powaznie,gdybys mial honor , to po tamtych aerach,dawno bys sie podal do dymisji
Ed
5 lata temu
To sa ci co nie chodza do sklepu i pleca glupoty u rzadu Pis kazdy zyjacy obywatel zyje w dobrobycie smutne ze tacy nieudaczniki rzadza wtym kraju
sceptyk
5 lata temu
Jak bym miał takie dwie "podpórki" i kasę prezesa, też bym tryskał optymizmem
...
Następna strona