Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Mirończuk
|
Partner materiału: INFINITY Zieleniec ski&spa

Rynek aparthoteli po pandemicznym kryzysie. Najtrudniejszy okres już za nami?

Podziel się:

Prognozy dla rynku nieruchomości na kolejne kwartały są optymistyczne i wskazują na dalszą stabilizację sytuacji w tym sektorze. Trend ten widoczny jest również w kontekście szeroko rozumianych nieruchomości turystycznych nie tylko w Polsce, ale również w Europie. Można więc postawić tezę, że na drugi plan schodzi niepewność związana z możliwymi do wypracowania zyskami. Jej potwierdzeniem jest też stale rosnące zainteresowanie gruntami i inwestycyjnymi apartamentami.

Rynek aparthoteli po pandemicznym kryzysie. Najtrudniejszy okres już za nami?
(materiały partnera)

Wydarzenia ostatnich kilkunastu miesięcy wywołały wśród wielu uczestników rynku nieruchomości obawy o dalszy rozwój sytuacji i koniunktury w całym sektorze. Jednak napływające co kwartał dane jasno potwierdzają, że nieruchomości bardzo dobrze poradziły sobie z okresem pandemii. Sprawa dotyczy także tych o inwestycyjnym profilu.

Nie bez znaczenia jest obecnie brak covidowych restrykcji w Polsce, które wcześniej silnie i negatywnie wpływały na branżę turystyczną, która z nieruchomościową ma wiele wspólnych mianowników. Dziś górskie czy nadmorskie kurorty pełne są wypoczywających gości, spośród których wielu szuka okazji na inwestycje w coś własnego - grunt lub apartament.

Trudne czasy? Nie dla wszystkich

Pod koniec ubiegłego roku pojawiły informacje dotyczące "końca boomu" inwestycji w aparthotele. Niektóre spółki zarządzające takimi obiektami, miały problemy z wypłatą zysków dla inwestorów. Z danych portalu Inwestycje w Kurortach wynika, że opóźnienia wypłat dotyczyły nawet ponad 50 procent lokali.

Jednak "opóźnienie" nie znaczy braku, a ponadto – jak przyznają eksperci tego portalu – sprawdzone i dobrze zarządzane obiekty nie mają problemów z wypłatami:

– Tam, gdzie nie było wcześniej problemów, właściciele apartamentów otrzymują wypracowane zyski. Z kolei tam, gdzie problemy z wypłatami pojawiały się już wcześniej, właściciele rzeczywiście często ich nie otrzymują. Zaczyna funkcjonować też nowy model, na zasadzie: dzielimy się zyskami, gdy są pieniądze, a gdy ich nie ma, nie wypłacamy środków – komentowała pod koniec ubiegłego roku na Money.pl Marlena Kosiura, ekspert portalu Inwestycje w Kurortach.

Czy inwestycja w apartamenty wciąż jest dobrym pomysłem?

Mimo głosów sceptyków luksusowe apartamenty w atrakcyjnych turystycznie miejscowościach nadal świetnie się sprzedają. Potwierdzają to informacje portalu condo.pl, który zajmuje się pośrednictwem w sprzedaży tego typu nieruchomości.

W pierwszym półroczu 2021 (za drugi nie ma jeszcze danych) właściciel portalu Condo.pl sprzedał o połowę więcej apartamentów niż rok wcześniej, za łączną sumę ponad 360 mln zł. A sprzedane obiekty przynoszą swoim właścicielom zyski.

Jak wyjaśnia cytowany przez wprost.pl Artur Wach, szef condo.pl, do tego typu obiektów turyści nie przestają przyjeżdżać: – Nawet w trudnym czasie lockdownu nie odwoływali rezerwacji, tylko przesuwali je w czasie – dodaje Wach.

Aparthotele w górach hitem sezonu 2021

Wypłata zysków to podstawa takiej inwestycji w apartamenty. Samo posiadanie takiej nieruchomości w atrakcyjnym miejscu to jedno. Ale inwestorzy liczą przede wszystkim na pieniądze z jego najmu.

Pandemia na początku mocno dotknęła rynek turystyczny, ale – co pokazało ubiegłoroczne lato, które przeżywaliśmy z pandemią COVID-19 w tle – przyniosła skutek odwrotny do tego, jakiego się obawiano. Polacy, zmuszeni przez restrykcje do ograniczenia podróży zagranicznych, wybrali wakacje w kraju. Powodzenie miały hotele, pensjonaty, kwatery prywatne, ale także właśnie luksusowe hotele i apartamenty. Istne oblężenie przeżywały Parki Narodowe, które tuż po otwarciu notowały rekordową frekwencję.

W wakacje 2021 roku goście dokonali o 40 procent więcej rezerwacji w porównaniu do poprzedniego sezonu – wynika z danych Profitroot Suite, platformy obsługującej hotele wypoczynkowe w Polsce. Tatrzński Park Narodowy zanotował w ub. roku ponad 4 mln wejść, a Karkonoski PN w samym tylko sierpniu odwiedziło 340 tysięcy osób.

Natomiast wartość sprzedaży – według Prifitroot Suite - wzrosła o 60 procent, przy czym wartość pojedynczej sprzedaży – o 13 procent. Szczególnym powodzeniem cieszyły się góry – w tym właśnie budowane tam aparthotele. Wartość sprzedaży wzrosła w tym segmencie aż o 72 procent, a średnia cena sprzedanego pakietu – o 37 procent!

Świat też rośnie

Myśląc o inwestycjach w aparthotele, warto spojrzeć też na sytuację globalną. Jak wynika z danych Eurostatu, liczba nocy spędzonych przez turystów w obiektach turystycznych wzrosła w wakacje 2021 we wszystkich (poza Litwą) krajach UE, w porównaniu do roku 2020. Przy czym pamiętać należy, że rok 2020 był czasem istotnych restrykcji i obostrzeń, społeczeństwa na całym świecie nie mogły swobodnie, podróżować, istotnie obawiały się też samego wirusa Sars-cov-2. Sytuacja diametralnie zmieniła się jednak w roku kolejnym.

Ubiegłoroczne przychody z turystyki globalnie wzrosły o około 30 procent, w stosunku rocznym. Eksperci przewidują, że powrót do wartości z roku 2019 powinien nastąpić już w 2023 roku, co oznacza, że i najbliższe sezony będą coraz lepsze.

Dane PwC tylko to potwierdzają. W przypadku informacji dotyczących Wielkiej Brytanii, a więc kraju będącego już poza Unią, wynika, że prawie 2/3 badanych osób przewiduje, że w tym roku wykupi tyle samo lub nawet więcej usług wakacyjnych, niż w przedpandemicznym czasie.

Czeka nas kolejny boom?

Na powrót do warunków zbliżonych do tych sprzed pandemii trzeba będzie jeszcze poczekać, pewnie nawet kilka sezonów. Cytowany przez portal propertynews.pl Ireneusz Węgłowski, prezes Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego, przyznaje, że "Powrót przychodów do poziomu z lat 2018–19 w 2023 za najbardziej prawdopodobny wskazany został przez połowę hoteli, ponad 1/3 wskazuje rok 2024 i później". Pamiętajmy jednak, że mowa tu o powrocie do szczytowych zysków, a nie do średniej z kilku lat, którą – jeśli nie pojawią się nieprzewidziane okoliczności – powinno udać się osiągnąć wcześniej.

W przypadku inwestycji w apartamenty warto pamiętać o jeszcze jednej, istotnej kwestii - są to inwestycje długoterminowe. Umowy podpisywane z zarządcami aparthoteli obejmują zwykle okres 10-letni. I choć w tym czasie wiele może się wydarzyć, dane historyczne jasno pokazują, że trendy w średnim terminie zachowują wzrostowy charakter.

Kolejnym argumentem przemawiającym za opłacalnością inwestowania w górskie apartamenty jest możliwy do wypracowania zysk w stosunku do aktualnego oprocentowania lokat bankowych. Nawet jeśli stopy procentowe w ciągu roku zostaną jeszcze podniesione (a wszystko na to wskazuje, że tak się stanie), atrakcyjność depozytów bankowych wciąż będzie niewielka. W tym przypadku należy również nawiązać do faktu wzrostu wartości nieruchomości w czasie, dzięki czemu stając się naturalnym środkiem ochrony pieniędzy przed wciąż rosnącą inflacją.

Jak inwestować w aparthotele w 2022 roku?

Na pewno – ostrożnie. Ale to dotyczy każdej inwestycji w każdym czasie. Łapanie się na imponujące obietnice, bez sprawdzenia wykonawcy i analizy samej inwestycji, np. pod kątem lokalizacji, może skończyć się trudnościami w uzyskaniu spodziewanych przychodów.

Trzeba więc rozsądnie wybierać inwestycje i iść tam, gdzie realizuje je firma wiarygodna, która np. poza środkami klientów inwestuje też własne pieniądze, współpracując przy tym z budzącymi zaufanie partnerami i transparentnie komunikując się z otoczeniem, przede wszystkim z już pozyskanymi klientami.

Takim przykładem jest inwestycja INFINITY Zieleniec ski&spa - powstający w Zieleńcu (części uzdrowiska Duszniki-Zdrój) na Dolnym Śląsku ekskluzywny aparthotel, do którego już na początku 2023 roku przyjadą pierwsi goście.

Kto finansuje inwestycje? Nie tylko drobni inwestorzy

Miernikiem wiarygodności inwestycji, a przede wszystkim odpowiadającego za projekt inwestora jest fakt, że przeznacza on projekt własne pieniądze. W przypadku INFINITY Zieleniec ski&spa tak właśnie jest.

Wartość realizowanej inwestycji jest większa niż liczba wniesionych przez klientów wpłat, co świadczy o stabilności finansowania całego przedsięwzięcia. To z kolei bezpośrednio przekłada się na jej bezpieczeństwo. Jak deklaruje spółka – wszystkie aktualne wpłaty przeznaczane są na proces inwestycyjny.

INFINITY Zieleniec ski&spa to przykład inwestycji, którą warto rozważyć w czasie, gdy wielu ekspertów przestrzega przed pochopną decyzją o lokowaniu pieniędzy w aparthotele.

Świetna lokalizacja i bliski czas oddania jej do użytku sprawiają, że w porównaniu do dopiero rozpoczynających się inwestycji perspektywa generowania zysków widoczna jest już na horyzoncie u progu 2023 roku.

Obiekt oferować będzie 356 nowoczesnych apartamentów z pięknymi widokami. Jego najważniejszą zaletą jest jego położenie - tuż przy narciarskim stoku i wyjściu na górski szlak oraz trasy rowerowe. Bogata infrastruktura otwiera przed jego gośćmi wiele możliwości wypoczynku - oprócz restauracji i kawiarni znajdą się tu dwa baseny, gabinety spa, saunarium, fitness oraz nowoczesne centrum konferencyjne.

Do tego pamiętać należy, że inwestycja w nieruchomości – niezależnie od tego, czy są to mieszkania, apartamenty czy inne lokale – w długim terminie jest jedną z najbardziej pewnych i bezpiecznych. Wartość tego rodzaju dóbr materialnych będzie w długim terminie rosła, przez co inwestowanie środków właśnie w nieruchomości jest jednym z najważniejszych sposobów ochrony kapitału przed pędzącą inflacją.

Inwestowanie w aparthotel to więc zyski z wynajmu, ale też wzrostu wartości lokalu w czasie – a każdy apartament w Zieleńcu posiada własną księgę wieczystą, dzięki czemu istnieje możliwość jego sprzedaży w wybranym przez właściciela czasie.

Partner materiału: INFINITY Zieleniec ski&spa

nieruchomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Materiał Partnera