Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|

Składy węgla pod lupą UOKiK. Znamy przyczyny problemów z zaopatrzeniem

Podziel się:

Utrata źródeł dostaw oraz wysokie koszty zakupu to główne przyczyny problemów z zaopatrzeniem się w opał w składach węglowych – wynika z kontroli przeprowadzonej w składach przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Sprawdzono ponad 250 punktów sprzedaży.

Składy węgla pod lupą UOKiK. Znamy przyczyny problemów z zaopatrzeniem
UOKiK sprawdził, dlaczego są problemy z dostępnością węgla (Adobe Stock, Info)

Ze względu na problemy z zakupem węgla w całym kraju, UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające dotyczące sytuacji na rynku surowca. W pierwszym etapie przy wsparciu Inspekcji Handlowej sprawdzono przedsiębiorców prowadzących składy węgla. Kontrola objęła 201 podmiotów prowadzących łącznie 255 punktów sprzedaży.

UOKiK podkreśla, że działalność składów węgla ma głównie charakter lokalny; by uzyskać jak najbardziej reprezentatywną próbę, kontrolą objęto podmioty działające w różnych miejscowościach położonych na terenie każdego województwa. Kluczowe, żeby to właśnie sprzedaż paliw była kluczową działalnością w tych podmiotach. Badani przedsiębiorcy w 2021 r. dostarczyli do odbiorców końcowych ok. 1,5 mln ton paliw stałych, co stanowiło ok. 17 proc. zapotrzebowania gospodarstw domowych - przekazano.

Pozyskane przez nas dotychczas informacje nie wskazują, że pomiędzy przedsiębiorcami prowadzącymi składy węgla mogło dojść do porozumień ograniczających konkurencję. Wyższe ceny węgla oraz ograniczenia w jego dostępności wynikały z przyczyn zewnętrznych, które były przede wszystkim skutkiem rosyjskiej agresji na Ukrainę – stwierdził prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jak wskazał UOKiK, przyczyną wzrostu cen w składach węgla były głównie rosnące koszty zakupu ponoszone przez tych przedsiębiorców po 24 lutego br., czyli po ataku Rosji na Ukrainę. Tendencja wzrostowa widoczna jest również w odniesieniu do ceny sprzedaży najbardziej popularnych produktów - orzecha i ekogroszku.

Przed wojną było taniej

Urząd podkreślił, że od wybuchu wojny w Ukrainie ceny rosły proporcjonalnie do wzrostu cen ich zakupu przez składy od dostawców lub importerów. Co ważne, nie zaobserwowano istotnego wzrostu marży handlowej, tj. różnicy między średnią ceną zakupu węgla przez składy a średnią ceną jego sprzedaży od lutego do lipca 2022 r. Dla węgla ogółem wzrosła ona jednak z poziomu ok. 20 proc. (luty) do ok. 25 proc. (lipiec).

Wzrostowi cen towarzyszył niedobór węgla w składach. Po 24 lutego znacznie spadła ilość i wartość dokonywanych przez nie zakupów. Z przeprowadzonych kontroli wynika, że główną tego przyczyną była utrata stałych źródeł dostaw. 77 proc. badanych przedsiębiorców podało, że krajowi dostawcy lub importerzy odmówili im dostarczenia towaru. Jako główne powody odmowy podawano brak węgla lub jego ograniczoną ilość oraz embargo na produkty z Rosji i Białorusi. Ponadto ponad 15 proc. przedsiębiorców wskazało, że doszło do zmian lub wypowiedzenia umów na dostawy paliw stałych po 24 lutego.

Klienci czekali na działania rządu

Od kwietnia obserwowano mniejszy popyt na węgiel, gdyż konsumenci wstrzymywali się z zakupem z powodu wyższych cen. Czekali też na wprowadzenie rozwiązań systemowych, np. dofinansowania czy cen regulowanych.

Kontrolerzy sprawdzili również, czy składy magazynują węgiel w celu późniejszej sprzedaży z większym zyskiem. Nie stwierdzono jednak przypadków, w których istotna ilość węgla znajdującego się w składzie byłaby niedostępna do sprzedaży bez uzasadnionego powodu. W większości był to węgiel przeznaczony do dalszego posortowania (tzw. niesort), który nie mógł być w danym momencie zaoferowany potencjalnym nabywcom. W pozostałych przypadkach był to m.in. towar już sprzedany lub zarezerwowany.

W ramach trwającego badania rynku, które obejmuje swoim zakresem producentów węgla (kopalnie) oraz kilkudziesięciu największych importerów i dystrybutorów, zostanie m.in. określona wielkość i wartość rynku wprowadzania węgla do obrotu dla sektora drobnych odbiorców, w tym gospodarstw domowych. Po zakończeniu badania w całościowym raporcie zostaną przedstawione jego szczegółowe wyniki - zaznaczył UOKiK.

- W dalszym ciągu badamy rynek węgla, w tym pod kątem możliwych działań ograniczających konkurencję. Apeluję do osób, które mają bezpośrednią wiedzę o takich praktykach, o kontakt z UOKiK. Prowadzimy program pozyskiwania informacji od anonimowych sygnalistów, w którym gwarantujemy pełną anonimowość dla zgłaszających – oświadczył Tomasz Chróstny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
energetyka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP