Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Spór o ciepło w Elblągu. Władze miasta odgrażają się, że zainwestują we własne źródła ciepła

5
Podziel się:

Przedłuża się spór między władzami Elbląga i miejską spółką ciepłowniczą EPEC a firmą Energa Kogeneracja. Stawką są dostawy ciepła do miasta już od sezonu grzewczego 2020-21. Spółka dostarcza ciepło do ok. 80 proc. mieszkańców Elbląga.

Energa Kogeneracja dostarcza ciepło do większości mieszkańców Elbląga.
Energa Kogeneracja dostarcza ciepło do większości mieszkańców Elbląga. (PAP, Tomasz Waszczuk)

Energa Kogeneracja musi do 30 czerwca 2020 roku wyłączyć w swojej elbląskiej elektrociepłowni kotły węglowe niespełniające norm. Firma potrzebuje nowej umowy z miastem, aby koszt poniesionych przez nią inwestycji, niezbędnych do spełnienia wymogów, mógł się zwrócić. Władze Elbląga nie palą się do tego i rozważają budowę własnego źródła ciepła, gwarantującego trwałość dostaw i realny wpływ na jego cenę – informuje serwis WNP.

- Oświadczenie o rozwiązaniu umowy zostało przekazane Elbląskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej (EPEC) w grudniu 2019 r. Spełnione przy tym zostały określone samą umową warunki jej zakończenia, w tym 6-miesięczny okres wypowiedzenia. Energa Kogeneracja, niezmiennie licząc na osiągnięcie porozumienia z EPEC i władzami miasta, opóźniła rozpoczęcie biegu okresu wypowiedzenia, w związku z czym zakończy się on 30 września 2020 r. – poinformował dziennikarzy WNP.PL Krzysztof Kopeć, dyrektor Biura Prasowego grupy Energa.

Przyczyną wypowiedzenia umowy jest upływający z dniem 30 czerwca 2020 roku termin, do którego elektrociepłownia w Elblągu ma obowiązek zredukować emisję dwutlenku siarki, tlenków azotu i pyłów lub zakończyć eksploatację kotłów węglowych - czytamy w WNP.

Zobacz także: Obejrzyj także: Agencja Rozwoju Regionalnego w Starachowicach - fundacja dedykowana lokalnym biznesom

- Ze względu na brak porozumienia z prezydentem miasta w kwestii zawarcia umowy długoterminowej na dostawy ciepła pomiędzy Energą Kogeneracją a EPEC, spółka musi wyłączyć 30 czerwca 2020 roku kotły węglowe, w konsekwencji czego znacząco ograniczona zostanie wielkość mocy dostarczanej przez elektrociepłownię przy ul. Elektrycznej do miejskiego systemu ciepłowniczego - dodaje Krzysztof Kopeć.

Informuje, że o konieczności redukcji mocy Energa Kogeneracja powiadomiła EPEC zgodnie z Prawem energetycznym z odpowiednim wyprzedzeniem, we wrześniu 2018 roku. "Od 2012 roku miasto nie zaakceptowało żadnego z przedstawionych przez Energę Kogenerację modeli zapewnienia dostaw ciepła dla Elbląga: blok gazowo-parowy zaproponowany w lutym 2012 roku, instalacja oczyszczania spalin dla kotłów węglowych w grudniu 2016 roku oraz kotłownia wodna gazowo-olejowa w sierpniu 2019 roku" - wylicza Krzysztof Kopeć.

Co na to władze Elbląga?

- Należy podkreślić, że EPEC wywiązywała się ze wszystkich zapisów tej umowy, w żadnym razie nie uchybiła jej. W tym kontekście Energa nie miała żadnego powodu ani podstaw prawnych, aby tę umowę wypowiadać - mówi WNP.PL Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.

Władze Elbląga oceniają, że wypowiedzenie umowy rzez Energa Kogeneracja jest "bezskuteczne i nie wywołuje żadnych skutków prawnych".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(5)
Biegacz
4 lata temu
Elbląg śmierdzi .
Elbląg jest c...
4 lata temu
Nie chcemy kominów
Z takimi zima...
4 lata temu
Ogrzejemy się sami
Elbląg ma bar...
4 lata temu
I dbajmy o nasz air
MAX
4 lata temu
ZRÓBTA TAM CZYSTKĘ PADOLE