Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Kacprzak,Mateusz Ratajczak
|
aktualizacja

Stracili połowę obrotów, cen nie podniosą. Zbigniew Grycan tłumaczy, dlaczego

- Czekaliśmy na to jak na zbawienie - tak decyzję rządu o odmrożeniu gastronomii komentował w programie "Newsroom WP" Zbigniew Grycan. Właściciel sieci popularnych lodziarni tłumaczył, od 14 marca jego lokale były zamknięte. - Wygasiliśmy wszystko, zostaliśmy bez wpływów. Ludzie są w tej chwili na postojowym, ale na początku to była wielka niewiadoma. Straciliśmy ponad połowę obrotów. Już od dłuższego czasu przygotowaliśmy się do otwarcia, bo cały czas wierzyliśmy, że musi to zostać otwarte. Mamy wszystkie zalecane środki sanitarne, zresztą maseczek i środków do dezynfekcji używamy od wielu lat. Mamy duży rygor sanitarny, załoga cały czas czeka, trwa już sprzątanie lokali, dezynfekcja sprzętu. Jesteśmy przygotowani na otwarcie w poniedziałek - dodał. Jak zapewnił, ceny produktów nie wzrosną. - Straty będziemy się starali odrobić większym obrotem - wyjaśnił.

KOMENTARZE
(9)
miki
4 lata temu
Grycan,Grycan trzymaj się,trzymaj się.
3 zl big milk
4 lata temu
Big milk kosztuje 3 zł i smakuje jak karton
stefan brudka
4 lata temu
lody najlepsze z produkcji masowej ,a artykuł nie sponsorowany tylko ciekawy
Najlepsze!!!
4 lata temu
To są lody z domowego
NAJLEPSZE...
4 lata temu
to lody z maszyny do lodów domowej roboty... a nie chemia z wodą i cukrem