Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Tak CBA kupowało Pegasusa. Pośrednik zarobił 8 mln złotych

6
Podziel się:

Spółka Matic, która miała pośredniczyć w zakupieniu przez polskie służby oprogramowania szpiegowskiego Pegasus, zarobiła na tej transakcji 8 mln złotych - podaje "Gazeta Wyborcza". Oprogramowanie miało być wykorzystywane do inwigilowania polityków opozycji w czasie kampanii wyborczej. Jednym z poszkodowanych miał być ówczesny szef sztabu Krzysztof Brejza.

Tak CBA kupowało Pegasusa. Pośrednik zarobił 8 mln złotych
Spółka, która pośredniczyła w zakupie Pegasusa miała zarobić na transakcji ponad 8 mln złotych (Instrukcja Pegasus)

Na udział spółki Matic w zakupie systemu Pegasus od izraelskiej firmy NSO Group już w 2019 roku wskazywał "Puls Biznesu". Spółka ma licencję Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na usługi informatyczne i na handel bronią. Od lat współpracuje z polską policją i służbami specjalnymi.

Firma znalazła się na liście kontrahentów NSO Group. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", odkupiła od izraelskiej firmy oprogramowane Pegasus za 25 mln zł. Następnie odsprzedała je CBA za 33,4 mln złotych.

"Spolonizowano" system

Jak wyjaśnia informator "GW", były oficer ABW, w tym przypadku chodziło nie tylko o ukrycie, ale też "spolonizowanie" transakcji.

Zobacz także: Łapanka w skarbówce. Urzędnicy boją się pójść na dyżur. "Mamy tłumaczyć ludziom rzeczy, których sami nie rozumiemy"
- Oficjalnie jako dostawca figuruje polski podmiot, co zgadza się z polityką tego rządu, ale też odsuwa podejrzenia, że "obcy" znają szczegóły tajnych działań naszych służb - mówi "Wyborczej" kolejny informator.

Dodaje przy tym, że w przypadku Pegasusa takie działanie jest to istotne, bo nie można przekazywać informacji o zainteresowaniach operacyjnych za granicę.

Spółka Matic nie udzieliła "Wyborczej" komentarza na temat sprawy. Jak podaje dziennik, firma miała być zaangażowana również w proces przedłużenia licencji na oprogramowanie.

Inwigilacja opozycji

Pod koniec grudnia Citizen Lab potwierdziła, że inwigilowani przy pomocy tego szpiegującego oprogramowani izraelskiej firmy NSO Group byli adwokat Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek.

Z raportu wynika, że na telefon prawnika włamywano się co najmniej 18 razy w okresie poprzedzającym wybory parlamentarne w 2019 roku.

W piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu tygodnikowi "Sieci". Przyznał w nim, że polskie służby korzystały z oprogramowania "Pegasus". Potwierdził też, że na jego zakup przeznaczone zostały środki z Funduszu Sprawiedliwości, mającego służyć ofiarom przestępstw.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
Taa
5 miesięcy temu
W 2019 kupili a w 18 się włamywali. POrażka
zibi
2 lata temu
od sześciu lat polską rządzi zorganizowana grupa przestępcza, mafia włoska to przy nie przedszkolaki
bogdan
2 lata temu
Służby muszą być skuteczniejsze od mafi aby nastąpił zwrot kasy.
Polak
2 lata temu
To sa grosze na waciki. Lepiej napiszcie ile zarobili posrednicy na prywatyzacji spolek skarbu panstwa kiedy rzadzila PO-SLD-PSL np. TP SA -> MILIARDY !!!
hola hola
2 lata temu
nie 'pośrednik' tylko rodzina, ewentualnie kumpel jakiś