Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Euro 2012 przyciągnęło więcej kibiców niż Adam Małysz

0
Podziel się:

Kiedy Małysz walczył w Salt Lake City o srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich, widziało to ponad 14 mln osób.

Euro 2012 przyciągnęło więcej kibiców niż Adam Małysz
(Natalia Dobryszycka/East News)

Rekordowym zainteresowaniem telewidzów w Polsce cieszył się wczorajszy mecz otwarcia Euro, Polska-Grecja. W TVP obejrzało go 15,5 mln widzów - poinformowała TVP Sport.

Wynik ten oznacza, że _ czterech na pięciu Polaków, którzy mieli włączony telewizor, od 18.00 śledziło spotkanie, w którym Polacy w bardzo dramatycznych okolicznościach zremisowali z Grekami 1:1 _ - czytamy w komunikacie TVP Sport. Tym samym pobity został rekord oglądalności, który należał do Adama Małysza.

Przebieg meczu piłkarskiego Polska-Grecja w najwyższym momencie oglądalności w TVP1 śledziło 14,421 mln widzów, w TVP Sport - 297 tys., a w TVP HD - 813 tys. To w sumie dało rekordowe audytorium 15,531 mln osób.

Jak przypomniano, dla porównania, _ hitem wszech czasów, odkąd wprowadzono w Polsce pomiary telemetryczne _ była wcześniej finałowa seria konkursu w skokach narciarskich podczas Igrzysk Olimpijskich w Salt Lake City w 2002 roku, gdy Adam Małysz wywalczył srebrny medal. Obejrzało ją, w TVP1, 14 mln 572 tys. osób.

Dużym zainteresowaniem widzów polskiej telewizji publicznej cieszyło się również drugie piątkowe spotkanie w ramach Euro, mecz Rosja-Czechy. W najwyższym momencie oglądalności mecz przyciągnął przed telewizory 9,224 mln widzów.

Czytaj więcej w Money.pl
Lato: Nie ma żadnej tragedii. Punkt to punkt Prezes PZPN nadal wierzy w polską reprezentację. Sprawdź, co kibice mówili po meczu.
O awansie Polaków może rozstrzygnąć rosyjska ruletka Remis reprezentacje może zjednoczyć Polskę i Rosję - pisze Jan Płaskoń.
Za granicą już krytykują nas za Euro 2012 Dziennik _ Moskowskije Nowosti _ krytykuje polskie media za doniesienia na temat rosyjskich kibiców. _ _
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)