Opozycja krytykuje przemówienie Tuska na konwecji

Premier powiedział między innymi, że PiS nie chce stanąć z PO do debat, bo boi się przyznać, iż nie chce 300 miliardów złotych z Unii Europejskiej i zamierza _ zatknąć biało-czerwoną flagę na kupie gruzu _.

Tadeusz Cymański uważa, że taka wypowiedź świadczy o braku argumentów ze strony partii rządzącej. Zwrócił uwagę, że Platformie nie udało się dotychczas udowodnić żadnych zbrodni z czasów rządów PiS. - _ Takimi chwytami Platforma na pewno nie kupi wyborców _ - powiedział europoseł. - _ Platforma jest naga, drżąca, nie ma czym się okryć. Wyborcy to widzą, ten sam numer drugi raz nie przejdzie _ - dodał.

Podobnie w kategoriach koła ratunkowego wystąpienie premiera podczas konwencji ocenia eurodeputowany SLD Marek Siwiec. Jego zdaniem Platforma Obywatelska jak nie ma innego sposobu, wyciąga _ czarnego luda _. - _ Skończyły się argumenty, zaczęły się strachy, ale ludzie mają chyba pamięć i rozum więc chyba się nie boją aż tak bardzo _ - ocenił Siwiec.

Z kolei Stanisław Żelichowski z PSL uważa, że prezes PiS robi wszystko, by te wybory przegrać, trudno zatem dziwić się wystąpieniu Donalda Tuska.

Tymczasem, rzecznik rządu Paweł Graś tłumaczy, że Platforma nie straszy PiS-em, przedstawia tylko wizje Polski po ewentualnym zwycięstwie wyborczym PiS. Podkreślił, że PO chce przede wszystkim przeprowadzić modernizację Polski.

Premier podczas wczorajszej konwencji przestrzegał, by Polacy wyobrazili sobie co będzie z _ Polską w budowie _, jeśli PiS wygra wybory. Podczas spotkania partia zaprezentowała program wyborczy: _ Następny Krok Razem _ i ujawniła hasło wyborcze, które brzmi: _ Razem zrobimy więcej _.