Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: "Nie" dla redukcji budżetu UE

0
Podziel się:

Premier zapowiada walkę o fundusz spójności - podstawę funkcjonowania Unii.

Tusk: "Nie" dla redukcji budżetu UE
(kprm.gov.pl)

Polska oraz wiele innych krajów Unii Europejskiej nie może się zgodzić na taką filozofię, że kryzys finansów publicznych w wielu państwach UE ma oznaczać redukcję budżetu, osłabiającą politykę spójności - powiedział dziś premier Donald Tusk.

Po posiedzeniu rządu premier podkreślił, że Polska korzysta z funduszy spójności na takie cele jak drogi czy energetyka. _ - Tak naprawdę te pieniądze służą temu, aby Polska, inne kraje dogoniły czołówkę europejską, jeśli chodzi o poziom rozwoju cywilizacyjnego. Dlatego jesteśmy przekonani, że trzeba szukać takich rozwiązań, które nie osłabią tej istoty Europy, którą jest solidarność i współpraca pomiędzy różnymi państwami na rzecz wyrównywania także poziomu _ - powiedział Tusk.

Porażką zakończyły się w listopadzie negocjacje między Parlamentem Europejskim a rządami krajów UE w sprawie budżetu na 2011 r. Porozumienie zablokowały Wielka Brytania, Holandia i Szwecja, które nie zgodziły się na polityczno-instytucjonalne postulaty PE dotyczące nowej perspektywy finansowej UE po 2013 roku (m.in. kwestia reformy dochodów UE i udziału PE w negocjacjach). To może oznaczać, że wydatki UE będą opierać się na niekorzystnym dla odbiorców funduszy prowizorium.

Według Tuska dyskusja o budżecie UE to dyskusja o miliardach euro dla Polski w perspektywie kilku najbliższych lat. _ Bardzo dużo czasu i zabiegów kosztuje nas przygotowanie dobrego efektu na najbliższej Radzie Europejskiej. I inicjatywy dyplomatyczne, spotkania w obrębie UE, także to dzisiejsze spotkanie _ - zaznaczył.

Dodał, że po wstępnych uwagach czy sugestiach ze strony Wielkiej Brytanii rozpoczęła się dość nerwowa dyskusja na temat tego, czy redukować europejski budżet, czy też nie.

Według Tuska, Polska ma silny argument w dyskusji dotyczącej finansów Wspólnoty, bowiem jej sytuacja na tle UE nie jest zła. Premier zaznaczył, że nasz kraj nigdy w czasie kryzysu nie szukał rozwiązań, ani szczególnych ułatwień dla siebie. _ - Stawaliśmy się przykładem twardego i trzeźwego spojrzenia na finanse publiczne _ - ocenił.

Szef rządu poinformował, że Polska opowiada się za tym, by na najbliższej Radzie Europejskiej kwestie wieloletnich ram finansowych, limitów, czy propozycji redukcji budżetu UE nie były poruszane.

_ - Trzeba czekać na projekty Komisji Europejskiej. Krok po kroku uzyskujemy coraz większe zrozumienie dla polskiego stanowiska _ - oświadczył.

Zaznaczył, że Polska jest jednak przygotowana na przedstawienie bardzo twardego stanowiska. - _ Jeśli nie będziemy mieli innego wyjścia, to będziemy używali wszystkich traktatowych narzędzi na Radzie Europejskiej, aby utrzymać główną rolę instytucji europejskich, w tym KE przy stanowieniu budżetu _ - powiedział.

Dodał, że w tle jest też dyskusja na temat zaliczania pieniędzy przekazywanych OFE do długu publicznego. _ - Chodzi o to, by nie zaliczać ich automatycznie na poczet długu. To fałszuje obraz polskich finansów publicznych i polskiej gospodarki _ - powiedział premier. Według niego wszystko wskazuje na to, że polski punkt widzenia zyskuje zrozumienie.

Zaznaczył, że oczekiwania Polski w tej sprawie są dalekie od tego, co proponuje KE, niemniej _ jest bardzo wyraźny postęp jeśli chodzi o propozycję ze strony Komisji Europejskiej _. Tusk powiedział, że na razie jest mowa o zmianie niektórych wskaźników.

KE proponowała wcześniej krajom, które przeprowadziły reformy emerytalne więcej elastyczności przy ocenianiu ich sytuacji budżetowej: dozwolony pułap deficytu wzrósłby z obecnych dozwolonych w Pakcie Stabilności i Wzrostu 3 do 4 proc. PKB. Zgodziła się też na pięcioletni okres przejściowy na odliczanie od długu w sposób degresywny kosztów reformy emerytalnej. 80 proc. kosztów reformy miałoby być odliczone w pierwszym roku, 60 proc. w drugim itd.

Premier odniósł się też do pomysłu emisji euroobligacji. _ Dla Polski najlepiej byłoby, gdyby powstały takie euroobligacje, które dotyczyłyby całej Unii Europejskiej (...) i gdyby nie rozróżniały stref - na strefę euro i strefę drugą _ - powiedział Tusk. Dodał, że złym rozwiązaniem byłoby utworzenie ekskluzywnej grupy państw, które miałyby prawo do korzystania z euroobligacji.

_ - Jakiś czas temu wieszczyłem, że możemy mieć problem, jeśli zostanie przyjęta jakaś wersja euroobligacji, która pozostawi takie kraje jak Polska bez możliwości czerpania korzyści z faktu, że powstają euroobligacje. (...) Dzisiaj to jest groźniejsze niż kiedyś _ - powiedział. Zaznaczył jednak, że jego zdaniem problem euroobligacji nie pojawi się w najbliższym czasie.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/75/t114763.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/tusk;zmiany;w;traktacie;ue;odpowiadaja;polsce,187,0,700859.html) Tusk: Zmiany w traktacie UE odpowiadają Polsce Premier przed szczytem w Brukseli uspokaja i zapowiada walkę o odliczanie OFE.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/231/t86503.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/znow;sprobuja;uchwalic;budzet;unii,163,0,729507.html) Znów spróbują uchwalić budżet Unii Komisarz Lewandowski ma nadzieję, że uda się go podpisać przed Bożym Narodzeniem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)