Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polscy politycy solidaryzują się z protestującymi w Kijowie

0
Podziel się:

- Uważam, że powinno dojść do jednostronnego zadeklarowania, że UE jest gotowa natychmiast podpisać umowę stowarzyszeniową. .

Polscy politycy solidaryzują się z protestującymi w Kijowie
(Piotr Blawicki/East News)

Posłowie Michał Szczerba i Marcin Święcicki z PO są w Kijowie, by wyrazić solidarność z Ukraińcami protestującymi przeciw zawieszeniu rozmów o stowarzyszeniu z UE. Europoseł PJN Paweł Kowal, który wrócił z Kijowa, wskazuje na potrzebę deklaracji, że drzwi do UE są dla Ukrainy otwarte.

Jeszcze dziś wieczorem Szczerba i Święcicki, którzy przebywają do piątku w Kijowie, przemówią do protestujących na Majdanie.- _ Przyjechaliśmy do Kijowa wyrazić naszą solidarność z ukraińskim społeczeństwem protestującym przeciwko zawieszeniu rozmów o stowarzyszeniu z Unią Europejską. Na naszych oczach decyduje się przynależność cywilizacyjna narodu ukraińskiego _ - powiedział Szczerba.

Zaznaczył, że wraz ze Święcickim chcą w Kijowie powiedzieć, że Polska pozostaje gorącym orędownikiem utrzymania europejskiej oferty dla Ukrainy. - _ Będziemy wspierali europejską politykę otwartych drzwi dla Ukrainy. Wierzę, jak i dziesiątki tysięcy młodych Ukraińców protestujących dziś na ulicach Kijowa, że podpisanie umowy stowarzyszeniowej to wciąż, mimo zamrożenia negocjacji, perspektywa realna _ - zadeklarował Szczerba.

_ - Apelujemy do przywódców Unii Europejskiej oraz rządów jej państw członkowskich o wykorzystanie czasu, który pozostał do rozpoczęcia Szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie i podjęcie działań dyplomatycznych na rzecz umowy stowarzyszeniowej. Masowe protesty na ukraińskich ulicach to dla nas sygnał, że Ukraińcy chcą dalej kroczyć ścieżką prowadzącą do Europy. Nie wolno nam zawieść ich nadziei i oczekiwań _ - zaznaczył. Zwrócił się też z apelem do władz w Kijowie, by _ nie ulegały zewnętrznym naciskom i powróciły do rokowań stowarzyszeniowych _.

Szczerba przedstawi protestującym przyjęte we wtorek stanowisko prezydium sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Posłowie mają też zaplanowane spotkania m.in. z deputowanymi do Rady Najwyższej z UDAR-u Władimira Kliczki i Batkiwszczyny b. premier Julii Tymoszenko oraz organizatorami protestów w Kijowie i Lwowie.

Europoseł Paweł Kowal, który w środę wrócił z Kijowa - gdzie przemawiał na Majdanie - podkreślał, że ważny jest sygnał ze strony UE dla Ukrainy.

_ - Uważam, że powinno dojść do jednostronnego zadeklarowania, że UE jest gotowa natychmiast podpisać umowę stowarzyszeniową. Kwestia Julii Tymoszenko okazała się być rozwiązana przez samą Julię Tymoszenko, która być może w tej sprawie zachowała się najdojrzalej - ona po prostu powiedziała, że ze względu na interes swojego kraju jest zdecydowana na to, by podpisywać umowę jak najszybciej _ - zaznaczył.

_ - I kwestia najważniejsza - musi być wysłany jasny sygnał, że wizy będą zniesione. Można było znieść wizy dla Bałkanów Zachodnich, trzeba dziś jasno zadeklarować, że wizy do Mołdawii zostaną zniesione w przyszłym roku, wizy do Gruzji jak najszybciej i ta informacja musi dojść do społeczeństwa ukraińskiego _ - podkreślił.

Według niego te sygnały będą pozytywnie stymulowały rząd Ukrainy, by działał zgodnie z tym, co obiecał. _ To były jasne obietnice (...), dlatego społeczeństwo ma prawo dziś być rozczarowane i dlatego my mamy prawo zwracać się do władz Ukrainy, by w tej sprawie dotrzymały słowa, ale przede wszystkim mamy obowiązek _ - zaznaczył. _ Bardzo ważne są wysiłki polskiej dyplomacji, by zwołać Radę Europejską w Wilnie _ - mówił ponadto Kowal.

Podkreślił, że to ważne, iż protestujący Ukraińcy zjednoczyli się. _ Dziś na szczęście to już jest jeden wiec, jest jeden Majdan. (...) Jest to duży, pokojowy protest studentów nakierowany na to, by prezydent Ukrainy i władze Ukrainy konsekwentnie wypełniały swe zobowiązania europejskie, by podpisały w Wilnie umowę stowarzyszeniową _ - powiedział.

Jego zdaniem _ od strony formalnej ciągle to jest możliwe, od strony politycznej szanse na to są bliskie zeru _. _ Nie pierwszy raz tak jest na Ukrainie, że pewne decyzje są podejmowane w ostatniej chwili, najważniejsze decyzje polityczne mogą być podejmowane w ostatniej chwili _ - mówił.

Dlatego - jak podkreślił - jest obecnie ważne, by jak najwięcej osób z Polski wsparło protestujących na Majdanie. _ - Chciałbym o to zaapelować do dyplomatów i polityków, by robili co możliwe do ostatniej chwili tak, by była szansa na jak najszybsze podpisanie umowy stowarzyszeniowej _ - powiedział Kowal.

Umowa stowarzyszeniowa między Ukrainą a UE miała być zawarta na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, który rozpoczyna się w czwartek. We wtorek Janukowycz oświadczył, że czeka na lepsze warunki, by podpisać umowę z UE. Ukraińcy, którzy chcą zbliżenia ich kraju z UE, demonstrują od ubiegłego czwartku. Ukraiński rząd ogłosił wtedy, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE w obawie przed gospodarczymi naciskami Rosji.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)