Komentator "Życia" Paweł Fąfara uważa, że sprawa arcybiskupa Paetza nie jest łatwa dla polskiego Kościoła i Polski, w której - jak podkreśla - w przeciwieństwie do zlaicyzowanego Zachodu, Kościół wciąż odgrywa znaczącą rolę, także społeczną.
Zdaniem Pawła Fąfary, w Polsce tej pozycji nie kwestionuje nawet lewica, szukając wsparcia Kościoła w tak kluczowych kwestiach jak integracja z Unią Europejską czy walka z bezrobociem.
Komentator podkreśla, że skoro tuż przed zapowiedzianym rozwiązaniem sprawy arcybiskupa przez odpowiednie władze kościelne stała się ona tematem publicznej debaty, opinia publiczna powinna też poznać jej zakończenie. "Czas na kuluarowe rozwiązania wyczerpał się" - podkreśla Fąfara. Uważa jednak, że nie powinno się to odbywać w atmosferze sensacji, której hołdują media. - - Trzeba unikać jakichkolwiek
skrajności - podkreśla.
Według Fąfary, nie można akceptować postawy tych, którzy sprawę arcybiskupa traktują jako okazję do osłabienia pozycji Kościoła i budowania antykościelnych nastrojów. " Kościół, do którego należą grzeszni ludzie, dźwiga ciężar ich grzechów" - pisze komentator, dodając jednak, że Kościół był i będzie potrzebny nie tylko wiernym, ale także niewierzącym, służąc w trudnych momentach wsparciem wszystkim obywatelom i demokratycznemu państwu. - Pamiętajmy o tym - konkluduje komentator "Życia"
iar/Życie/przybylik/trela
