Jak ocenia unijny urząd pomocy humanitarnej ECHO, najpilniejsze jest zapewnienie uchodźcom wody pitnej, żywności, środków sanitarnych oraz schronienia. Niezbędne są także lekarstwa, zwłaszcza przeciwko malarii i biegunce.
Na miejscu znajduje się już 24 osobowa ekipa wysłana z Brukseli, której zadaniem będzie ustalenie w czasie kilkutygodniowego pobytu zakresu pomocy i sposobu jej rozdziału.
Niesienie pomocy utrudnia też rozproszenie uchodźców. Część usiłuje wrócić do miasta Goma, które początkowo całkowicie opustoszało. Część szuka schronienia we wschodniej Ruandzie lub w położonych na zachód od wulkanu miastach Konga.
Ekipy wulkanologów próbują ustalić, czy nie dojdzie do dalszych wycieków lawy oraz trujących gazów. Takie prawdopodobieństwo ciągle istnieje.