8 osób zginelo w Danii podczas koncertu rockowego 8 osób zginęło w Danii podczas koncertu rockowego Co najmniej 8 mężczyzn zostało stratowanych przez tłum podczas festiwalu rockowego w Roskilde w Danii. Jak podaje agencja Ritzau powołując się na duńską policję, wśród ofiar są zarówno Duńczycy jak i obcokrajowcy. Kilkanaście osób zostało rannych. Oprócz Duńczyków, wśród około 74 tysięcy uczestników koncertu najwięcej było Niemców i Szwedów. Do tragedii doszło przed główną sceną w czasie występu amerykańskiego zespołu 'Pearl Jam'. Ludzie stojący najbliżej sceny zostali przygnieceni do barierek przez napierający tłum. Członkowie zespołu i ochroniarze wzywali do zachowania spokoju, ale nie zdołali zapanować nad tłumem. Wcześniej dwie osoby zmarły podczas festiwalu po zażyciu syntetycznego narkotyku extasy. W specjalnie wydanym oświadczeniu, muzycy zespołu Pearl Jam nazwali wydarzenia minionej nocy koszmarem. 'Nie ma słów w jakich moglibyśmy wyrazić żal i współczucie dla tych, którzy stracili ukochane osoby' -
napisali muzycy. Podczas koncertu kilkakrotnie apelowali do tłumu o to by nie napierał na miejsce bezpośrednio przy scenie, gdzie doszło do tragedii. Festiwal rockowy w Roskilde jest jedną z największych tego typu imprez w Europie. W tym roku uczestniczy w nim około 90-ciu tysięcy ludzi.
