Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

A. Jarucka nie przyznaje się

0
Podziel się:

Anna Jarucka - była asystentka Włodzimierza Cimoszewicza - nie przyznaje się do podania nieprawdy przed sejmowa komisją śledczą i fałszowania dokumentów.

Jarucka zeznawała w prokuraturze jako podejrzana. Było to jej drugie przesłuchanie. Jak wyjaśnił rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Maciej Kujawski, pierwszego przesłuchania nie dokończono bo Anna Jarucka źle się poczuła.
Prokuratura wcześniej zarzuciła Jaruckiej składanie fałszywych zenań przed komisją śledczą do spraw PKN Orlen. Jarucka powiedziała, że na polecenie Cimoszewicza zmieniła w kwietniu 2002 roku jego oświadczenie majątkowe za rok 2001. Jarucka miała też posłużyć się sfałszowanym dokumentem upoważniającym ją do zamiany tego oświadczenia. Prokuratura uznała także za nielegalne posiadanie przez Jarucką 15 dokumentów MSZ oraz przetrzymywanie pięciu dokumentów związanych z oświadczeniem majątkowym byłego kandydata na prezydenta Włodziemierza Cimoszewicza.
Prokuratura już wcześniej umorzyła śledztwo, które miało wyjaśnić czy były marszałek sejmu świadomie nie wpisał do swego oświadczenia majątkowego za 2001 rok posiadanych akcji, między innymi PKN ORLEN . Prokuratura uznała, że była to pomyłka Włodzimierza Cimoszewicza, a nie działanie świadome .

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)