"Wiele szpitali jest dziś zadłużonych, ale tu sytaucja jest wyjątkowa, bo chodzi o dzieci. Cóż jest ważniejszego niż troska o każde dziecko, zdrowe i chore ?" - mówił arcybiskup Zimoń. Zapowiedział także, że rozważy, w jaki sposób kościół mógłby pomóc w rozwiązaniu tej sytuacji. "Być może przeprowadzimy zbiórkę przed kościołami archidiecezji katowickiej" - dodał arcybiskup Zimoń.
Należacy do Śląskiej Akademii Medycznej szpital uruchomiono ponad 4 lata temu. Zamysłem twórców ośrodka było zgromadzenie wysoko wykwalifikowanej kadry i nowoczesnego sprzętu, y mali pacjenci mogli znaleźć kompleksową pomoc w jednym miejscu.
Długi szpitala, który przyjmuje pacjentów z całej Polski,powstały w okresie jego wyposażania i uruchamiania. "Mimo zablokowanych kont bankowych, szpital nie zaprzestał przyjmowania pacjentów. Dziś konta są odblokowane, ale problem pozostał" - podkreśla Bernadetta Kuraszewska, dyrektor placówki.
W intencji szpitala arcybiskup Zimoń odprawił mszę świętą w szpitalnej kaplicy pod wezwaniem Aniołów Stróżów. Jest tu blisko 4,5 tysiąca aniołów przyniesionych przez małych pacjentów szpitala.