Białostocka Prokuratura Okręgowa od rana przesłuchuje obu zatrzymanych.
49-letni Wiesław B. - główny udziałowiec i przewodniczący rady nadzorczej tej spółki do czerwca 2002 roku oraz zarządzający wówczas prezes 47-letni
Zdzisław W. swoim działaniem mieli spowodować szkodę na rzecz "Biaglassu" o wartości 720 tys. złotych. Korzystali m.in. z zawyżonych upustów przy zakupie szkła w hucie do innych prowadzonych przez siebie firm, a potem w ogóle nie płacili należności. Doprowadzili też do utraty płynności finansowej huty, w wyniku czego postawiono ją w stan upadłości. W połowie ubiegłego roku zadłużenie huty sięgało 5-ciu i pół miliona złotych
Białostocka prokuratura okręgowa sprawdzała, kto doprowadził do utraty płynności finansowej spółki przed ogłoszeniem jej upadłości. Efektem jej działań jest zatrzymanie dwóch podejrzanych. Teraz są oni przesłuchiwani w prokuraturze, która ma postawić im zarzut popełnienia przestępstwa. Nie wiadomo jeszcze czy wystąpi do sądu o tymczasowe aresztowanie, czy też zastosuje wobec nich inne środki zabezpieczające dalsze postępowanie.
Załoga zarzucała niegospodarność tym podejrzanym podczas trwającego kilka miesięcy protestu. Aby uwolnić się od ich wpływu na hutę domagała się postawienia spółki w stan upadłości. Sąd przychylił się do wniosku i syndyk sprzedał hutę spółce Interland należącej do polsko - amerykańskiego małżeństwa.