Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Afera Volkswagena. Koncern podał, które silniki diesla nie wymagają zmian oprogramowania

0
Podziel się:

Na stronie producenta można sprawdzić każdy model samochodu pod kątem obecności nielegalnego oprogramowania.

Afera Volkswagena. Koncern podał, które silniki diesla nie wymagają zmian oprogramowania
(Jacek Bereźnicki)

Silniki diesla typu EA288 sprzedawane w krajach Unii Europejskiej nie wymagają żadnych poprawek pod kątem oprogramowania. Taką informację podał w komunikacie Volkswagen. W przypadku samochodów nadmiernie szkodzących środowisku koncern zorganizuje akcję serwisową, której rozpoczęcie planowane jest na początek przyszłego roku. Na razie, poprzez stronę internetową marki możesz się dowiedzieć, czy twoje auto wymaga poprawek.

Volkswagen potwierdził, że silniki diesla o oznaczeniu EA288 montowane w samochodach sprzedawanych na terenie Unii Europejskiej, które spełniają normy emisji spalin Euro 5 oraz Euro 6, nie wymagają zmian oprogramowania.

Koncern bardzo poważnie podszedł do zarzutów dotyczących montowania oprogramowania fałszującego odczyty emisji spalin silników. Firma szuka obecnie kompleksowego rozwiązania, które umożliwi uporanie się z tym problem w sposób jednolity na wszystkich kontynentach.

Firma udostępniła już na swoich stronach internetowych w poszczególnych krajach UE specjalny formularz, w którym klienci na podstawie wpisywanego numeru nadwozia, mogą dowiedzieć się, czy w ich pojeździe znajduje się feralne oprogramowanie. Można go znaleźć również na stronach innych marek należących do koncernu Volkswagen, takich jak: Audi, Skoda czy Seat. Działają tam identyczne formularze.

Trwają również przygotowania do technicznego rozwiązania problemu. Akcja serwisowa, mająca na celu usunięcie wadliwego oprogramowania ma się rozpocząć na początku 2016 roku i będzie bezpłatna dla posiadaczy aut.

Procedura postępowania zostanie przygotowana z podziałem na modele samochodów, ich serie oraz rok produkcji. Zostanie ona najpierw przedstawiona odpowiednim organom, a następnie przekazana klientom.

Volkswagen zastrzega, że przedstawione działania nie dotyczą samochodów marki sprzedanych na rynku amerykański i kanadyjskim.

Postępowanie w sprawie oprogramowania fałszującego odczyty emisji spalin, prowadzi m.in. polski UOKiK. Według oficjalnych danych, które potwierdził polski oddział koncernu, po naszym kraju jeździ około 140 tys. aut z nielegalnym oprogramowaniem fałszującym odczyty.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)