Po wczorajszym trzęsieniu ziemi w północnym Afganistanie odnaleziono dotąd 600 ciał - poinformował rzecznik afgańskiego Ministerstwa Obrony. Według władz, ofiar może być znacznie więcej - nawet 1800 zabitych i 4 tysiące rannych. 10 tysięcy osób straciło dach nad głową lub musiało uciekać ze swoich domów.
Według resortu obrony, trzęsienie spowodowało ogromne zniszczenia w rejonie Nahrin w północnej prowincji Baghlan. W Kabulu zwołano w tej sprawie nadzwyczajne posiedzenie rządu, któremu przewodniczy premier Hamid Karzai.