Siedziba Europejskiej Agencji Kontroli Granic ma szansę znaleźć się w Warszawie. Konkurencyjną lokalizację może stanowić tylko Budapeszt - powiedział IAR minister spraw wewnętrznych Ryszard Kalisz.
Minister przyznał jednocześnie, że perspektywa powiększania się Unii o nowych członków pozwala na optymizm co do umiejscowienia Agencji w Warszawie. Po wejściu do Unii Rumunii, co może nastąpić w 2007 roku, długośc granicy Węgier będącej równocześnie granicą wspólnoty wynosić będzie około 200 kilometrów. Polska ma ponad półtora tysiąca kilometrów granicy lądowej i morskiej, która stanowi równocześnie granicę Unii.
Powołanie Europejskiej Agencji Kontroli Granic związane jest z planami likwidacji wewnętrznych granic Unii. Służby graniczne wszystkich krajów będą musiały wtedy ściślej współpracować niż obecnie. Taką współpracę zapewniają dotąd narady i spotkania w Brukseli. Jak jednak podkreślił w rozmowie z IAR szef polskiej Służby Granicznej generał Józef Klimowicz nie jest to w pełni efektywne.
Decyzja w sprawie lokalizacji Agencji może zapaść jeszcze w marcu, ale możemy poczekać na nią nawet do sierpnia.