Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ajatollah Ali as - Sistani jest w drodze do Nadżafu

0
Podziel się:

Do świętego miasta szyitów Nadżafu zmierza wielki
ajatollah Ali as-Sistani. As-Sistani wczoraj powrócił do Iraku z Londynu, gdzie przeszedł operację serca. Zaapelował do mieszkańców Iraku o
pielgrzymowanie do Nadżafu, by - jak to określił - "ocalić płonące miasto".

Do świętego miasta szyitów Nadżafu zmierza wielki

ajatollah Ali as-Sistani. As-Sistani wczoraj powrócił do Iraku z Londynu, gdzie przeszedł operację serca. Zaapelował do mieszkańców Iraku o

pielgrzymowanie do Nadżafu, by - jak to określił - "ocalić płonące miasto".

Ochraniany przez iracką policję konwój z Sistanim dziś rano wyruszył z położonej na południu kraju Basry. Po wczorajszym apelu Sistaniego do kolumny dołączyło się kilka tysięcy wiernych. Ali as-Sistani liczy, że napływ wiernych do miasta powstrzyma ataki i przyczyni się do zawieszenia broni przez sadrystów, którzy nadal znajdują się w świętym meczecie imama Alego. Dziś w nocy ponownie amerykańskie samoloty bombardowały pozycje irackich rebeliantów w starej części miasta. Jeden z rzeczników Muktady as-Sadra, powiedział, że Armia Mahdiego straciła kontrolę nad niektórymi częściami Nadżafu. W różnych częściach miasta słychać dziś wystrzały karabinów i wybuchy pocisków moździerzowych. Rebelia sadrystów w świętym mieście rozpoczęła się kilka dni po wyjeździe z Nadżafu wielkiego ajatollaha, który musiał udać się do Londynu na operację serca. W zgodnej opinii komentatorów powrót Sistaniego powinien rozwiązać kryzys w Nadżafie.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)