o wyrażeniu zgody na zwolnienia grupowe.
'Przygotowuję pozew i najprawdopodobniej w piątek lub w poniedziałek będzie on złożony do Sądu Gospodarczego' - poinformował we wtorek PAP Żbikowski, który jest właścicielem 107 akcji Daewoo-FSO Motor SA. Jest też pracownikiem spółki, jak powiedział, 'doradcą bez przydziału'.
NWZA Daewoo-FSO Motor SA, ze względu na postępujący kryzys na polskim rynku motoryzacyjnym, podjęło 23 lutego uchwałę o zwolnieniach grupowych do 1.294 osób. Obecnie spółka zatrudnia około 4.900 osób.
Żbikowski poinformował, że ma zamiar zaskarżyć uchwałę, ponieważ jest ona sprzeczna z umową spółki i z paktem socjalnym. 'W artykule nr 6 pakt socjalny podpisany przez związki zawodowe i Daewoo Corp., który jest integralną częścią umowy spółki, nie przewiduje zwolnień grupowych' - powiedział.
Dodał, że dopóki pakt socjalny nie zostanie zmieniony, uchwała narusza postanowienia dotyczące funkcjonowania spółki. 'To będzie główną podstawą zaskarżenia tej uchwały' - powiedział.
Według niego artykuł piąty paktu socjalnego podpisany 13 listopada 1995 roku przewiduje, że przez trzy lata od zawiązania spółki joint venture Daewoo-FSO, czyli od marca 1996 roku, nie będzie zwolnień, a artykuł szósty mówi, że po tych trzech latach spółka nie przewiduje zwolnień grupowych.
'To jest jednoznaczne. Jeżeli nie przewidują, to w związku z tym nie mogą być dokonywane w Daewoo-FSO zwolnienia grupowe' - powiedział. Według Żbikowskiego zgromadzenie akcjonariuszy, przyjmując uchwałę o zwolnieniach grupowych złamało zapisy obowiązującego paktu socjalnego, łamiąc tym samym umowę spółki.
Ponadto, według niego, Związek Zawodowy Metalowcy przy Daewoo-FSO nie ma prawomocnej reprezentacji, przez co podpisywane przez jego przedstawicieli dokumenty, m.in. uzgodnienie w sprawie zwolnień (na które powołał się Skarb Państwa godząc się na zwolnienia), są z mocy prawa nieważne.
Według rzeczniczki Daewoo-FSO Motor SA, Krystyny Danilczyk, artykuł szósty paktu socjalnego, głoszący, iż po upływie okresu gwarantowanego zatrudnienia (trzy lata) spółka nie przewiduje zwolnień grupowych, nie jest stwierdzeniem obligatoryjnym, ale fakultatywnym.
'W tamtym momencie nie przewidywaliśmy ich, ale sytuacja na rynku motoryzacyjnym diametralnie się zmieniła i podjęliśmy taką decyzję. Obligowało nas tylko to, co było w ciągu trzech lat' - powiedziała PAP Danilczyk.
W tym roku Daewoo-FSO planuje sprzedać w kraju około 90.000 aut wobec 107.210 w 2000 roku i 179.414 w 1999 roku. W styczniu 2001 roku Daewoo sprzedało w Polsce 5.681 aut wobec 7.650 w styczniu 2000 roku.
