Organizacja terrorystyczna al-Kaida może rozważać ataki na budynki mieszkalne w Stanach Zjednoczonych - ostrzegło amerykańskie Federalne Biuro Śledcze, FBI.
Stany Zjednoczone odnotowały w ostatnich tygodniach i miesiącach wzmożoną aktywność wywiadu w związku z możliwymi nowymi atakami na USA i Amerykanów za granicą - podała tymczasem agencja Reuters, powołując się na anonimowego przedstawiciela Białego Domu.
FBI otrzymało informacje, że członkowie Al Kaidy rozważają wynajęcie mieszkań w niesprecyzowanych rejonach USA i podłożenie tam ładunków wybuchowych. Rzeczniczka Biura Debbie Weierman zastrzegła, ze informacje są nieprecyzyjne i niepotwierdzone.
Weierman ujawniła również, że w ostatnich dniach FBI przekazało ostrzeżenia władzom lokalnym i właścicielom oraz zarządcom budynków mieszkaniowych. Rzeczniczka dodała, że FBI oficjalnie nie wszczyna alarmu, a jej oświadczenie ma być wyrazem ostrożności. Zdaniem rzeczniczki FBI, ewentualne ataki są dopiero rozważane, a nie planowane.
Wczoraj "New York Times" napisał na stronach internetowych, że amerykański wywiad przechwycił serię wiadomości przekazywanych pomiędzy członkami Al Kaidy, wskazujących na to, że sieć Osamy bin Ladena planuje zamachy o podobnej bądź nawet większej skali jak 11. września.
