Szefowa gabinetu politycznego premiera Aleksandra Jakubowska kontynuuje zeznania przed komisja śledczą.
Zadawanie pytań wznowił Jan Rokita, którego zainteresowały rozbieżności w trzech ostatnich projektach autopoprawki do ustawy o radiofonii i telewizji datowanych na 22 lipca. Pierwszy dokument pochodził z godziny 12.16, drugi z godziny 18.08, a trzeci to tekst ostateczny z posiedzenia Rady Ministrów
"Kto napisał tę wersję przepisów antykoncentracyjnych, która ostatecznie pojawiła się na posiedzeniu rządu 22 ego lipca, a o której nie wiedział prezes urzędu ochrony konsumenta i konkurencji Cezary Banasiński? " - dociekał poseł Rokita. Odniósł się on w ten sposób do listu Banasińskiego do Jakubowskiej, w którym prezes użalał się, że jego propozycje nie zostały uwzględnione w ostatecznej wersji projektu. Minister Jakubowska odparła, że ostateczną wersję napisał jej departament prawno-legislacyjny na jej polecenie. Poseł Rokita przypomniał jednak, że zarówno dyrektor Departamentu Prawno-Legislacyjnego w Ministerstwie Kultury Ewa Ziemiszewska jak i Tomasz Łopacki, główny specjalistą Departamentu Prawno-Legislacyjnego w Ministerstwie Kultury twierdzą, iż nie pisali przepisów, tylko je redagowali od strony legislacyjnej. " To jest skomplikowana regulacja, podzielona na kilka artykułów, 3 strony skomplikowanego tekstu prawnego. Pytam kto napisał przepisy"? - powtórzył pytanie poseł Rokita.
"Nie wiem kto fizycznie je napisał. Przecież ja nie usiadłam i ich nie napisałam osobiście" - zaznaczyła minister Jakubowska.
Jan Rokita podsumował, że wiadomo już od prezesa Banasińskiego, iż przepisów nie napisano w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumenta, a od pani Ziemiszewskiej, że nie w Departamencie Prawno-Legislacyjnym, z kolei od minister Jakubowskiej, że nie ona była autorką przepisów. Szefowa gabinetu politycznego premiera powtórzyła, że przepisy powstały w ministerstwie kultury, na jej polecenie, według jej wytycznych i na podstawie materiałów, które były w ministerstwie kultury.
Poseł Jan Rokita dopytował się także o poprawki, jakie ręcznie naniesiono w nocy z 22 ego na 23 lipca. Minister Jakubowska nie potrafiła określić, skąd wzięły się te poprawki, dlaczego tak późno ktoś próbował coś w projekcie zmienić i dopisać uwagi. Dodała, że nie potrafi stwierdzić, czy zna ten dokument. Poseł Rokita podkreślił tymczasem, że część naniesionych poprawek jest zgodna z postulatami Agory.
Po tych wyjaśnieniach przewodniczący komisji zarządził przerwę w posiedzeniu ponieważ okazało się, że nie wiadomo skąd w materiałach komisji znalazł się dokument z ostatnimi poprawkami do ustawy o radiofonii i TV.