The Wall Street Journal wraz z waszyngtońska The Heritage Foundation opublikowal kolejny tom "Indeksu wolności gospodarczej". Skrytykowano w nim przede wszystkim nasze podatki. Pochwalono politykę pieniężną.
Index of economic freedom 2004, charakteryzuje sytuację gospodarczą w poszczególnych krajach świata. Polska zajęła w nim 56 miejsce. Jak poinformował Departament Systemu Informacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych, na 22 miejscu uplasowała się Litwa, na 29 Łotwa, na 32 Czechy, na 35 Słowacja, na 42 Węgry. Za Polską uplasowały się Bułgaria i Rumunia. W skali od 1 do 5 (1 to ocena najlepsza, 5 najgorsza) Polska uzyskała łączną ocenę 2,81. Polska polityka handlowa, oceniona na 3, została określona jako stabilna z umiarkowanym stopniem protekcjonizmu. Skrytykowano wysokość podatków dochodowych - ocena 3,5 oraz wysokość wydatków budżetu 3,6.
Wpływ wydatków budżetu na łączny PKB scharakteryzowano jako nieznaczny - ocena 2, politykę pieniężną jako skuteczną w utrzymywaniu niskiego poziomu inflacji - ocena 2. Swobodę przepływu kapitału i inwestycji zagranicznych określono jako ograniczenie umiarkowane i oceniono na 3, system bankowy został opisany jako o niskich barierach wejścia - ocena 2, a płace i system cen zostały ocenione na 3, jako charakteryzujące się umiarkowanym poziomem interwencji rządu.
Skrytykowano pogorszenie sytuacji w kwestii praw autorskich i patentowych, ocenione na 3, procesy regulacyjne ze strony rządu w gospodarce zostały określone jako umiarkowane i ocenione na 3, a szara strefa i indeks korupcji został oceniona na 3,5.