Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykańscy żołnierze zabili 46 Irakijczyków atakujących konwoje wojskowe

0
Podziel się:

Amerykańscy żołnierze zabili czterdziestu sześciu Irakijczyków, którzy próbowali zaatakować dwa konwoje wojskowe koło miasta Samara w północnym Iraku. Rannych jest co najmniej osiemnastu Irakijczyków, obrażenia odniosło też pięciu amerykańskich żołnierzy i jeden cywil.

Zaatakowane zostały dwa amerykańskie konwoje poruszające się po Samarze. Według relacji żołnierzy, ataki były dobrze skoordynowane. Pierwszy konwój zaatakowano detonując bomby umieszczone na poboczu. Następnie otwarto ogień z działek i moździerzy. Podpalono też rozlane paliwo. Na trasie konwoju wzniesione zostały barykady. Napastnicy strzelali z dachów okolicznych budynków. Amerykanie musieli użyć moździerzy, granatów i działek czołgowych. Ogień był tak silny, że w płomieniach stanęły okoliczne budynki, a kilka zostało zburzonych.

"To był bardzo silny atak. Musieliśmy użyć wszystkich środków jakie mamy do zabezpieczenia konwoju" - relacjonowali amerykańscy żołnierze.

Do drugiego ataku doszło godzinę później. Konwój ostrzelano z kałasznikowów. Żołnierze odpowiedzieli ogniem raniąc kilka osób. W obu przypadkach atakujący ubrani byli jak fedaini z militarnych grup Saddama Husajna. W Iraku słychać pogłoski, że chcą oni wzniecić powstanie przeciwko amerykańskiej okupacji. Amerykańscy wojskowi określają te ataki jako największe na tym terenie od czasu rozpoczęcia wojny.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)