Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykański ambasador w Rosji krytykuje aresztowanie Chodorkowskiego

0
Podziel się:

Amerykański ambasador w Moskwie Aleksander Vershbow skrytykował aresztowanie rosyjskiego biznesmena Michaiła Chodorkowskiego.
Szef koncernu naftowego Jukos od wczoraj przebywa w areszcie śledczym.

Amerykański ambasador w Moskwie Aleksander Vershbow skrytykował aresztowanie rosyjskiego biznesmena Michaiła Chodorkowskiego.

Szef koncernu naftowego Jukos od wczoraj przebywa w areszcie śledczym. Jest oskarżony między innymi o malwersacje.

Ambasador Vershbow powiedział, że sprawa ta bardzo źle wpłynie na klimat inwestycyjny w Rosji. Jego zdaniem zagraniczne firmy zaczną mieć poważne wątpliwości, czy angażować się na rosyjskim rynku. Aleksander Vershbow powiedział, że amerykańskie władze są poważnie zaniepokojone eskalacją napięcia wokół koncernu Jukos. Nasuwa się pytanie, czy rosyjskie prawodawstwo nie traktuje tego typu spraw wybiórczo.

Tymczasem adwokat Chodorkowskiego Anton Drel zapowiedział, że do środy złoży zażalenie w sprawie aresztowania biznesmena. "Mój klient jest niewinny i nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów" - powiedział adwokat.

Prokuratura generalna postawiła Chodorkowskiemu siedem zarzutów, między innymi dokonywania malwersacji i niepłacenia podatków. Łącznie skarb państwa miał stracić na machinacjach Chodorkowskiego miliard dolarów.

W Rosji mało kto jednak wierzy w takie motywy działania prokuratury. W sondażu zorganizowanym przez rozgłośnię Echo Moskwy aż 84 procent ankietowanych wyraziło przekonanie, że kłopoty oligarchy mają podłoże polityczne. Kilka miesięcy temu Michaił Chodorkowski zapowiedział, że będzie startował w wyborach prezydenckich i że zamierza finansować antykremlowską opozycję.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)