Polskie władze będą rozmawiały na temat daty i programu uroczystości otwarcia Cmentarza Orląt Lwowskich dopiero wtedy, gdy strona ukraińska zrealizuje międzyrządowe porozumienia w tej sprawie - oświadczył sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik.
Wczoraj radni Lwowa jednogłośnie przyjęli uchwałę, w której zaprosili do Lwowa przedstawicieli rządów Polski i Ukrainy na konsultacje w sprawie ostatecznego kształtu rekonstrukcji nekropolii, a także przygotowania ceremonii otwarcia.
Andrzej Przewoźnik powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że strona polska czeka na wypełnienie przez Ukraińców zobowiązań. Dodał, że jeżeli tak się nie stanie, nie będzie rozmów o otwarciu nekropolii.
"Nie możemy sobie pozwolić na dalsze negocjacje, bo one się już zakończyły w 1998 roku" - powiedział Andrzej Przewoźnik. "Ponowne negocjacje, to szukanie kompromisu w kompromisie" - dodał.
Lwowscy radni w dalszym ciągu odrzucają możliwość umieszczenia na cmentarzu pomników piechurów francuskich i amerykańskich lotników oraz płyty z napisem "Żołnierzom bohatersko poległym w walce o Polskę". Umieszczenia tego napisu i powrotu pomników domaga się strona polska, powołując się na umowę między rządami obu krajów.
