Warszawskiego
Podczas uroczystego apelu poległych na stołecznym Placu Krasińskich przy Pomniku Powstania Warszawskiego przywołano bohaterów wydarzeń sprzed 60 lat. .
Apelu poległych w skupieniu wysłuchali ci, którzy przeżyli. Obecny na uroczystości prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że trzeba było wielu lat, aby Polska otoczyła ich należytą troską i chwałą. "Dziś w wigilię 60 rocznicy pamiętnego zrywu, jako prezydent Rzeczpospolitej pragnę głęboko pokłonić się wszystkim jego bohaterom. Składam najwyższy hołd poległym i pomordowanym w czasie długich 63 dni heroicznych walk. Składam hołd więzionym, szykanowanym i pomordowanym" - powiedział Aleksander Kwaśniewski.
Apel poległych poprzedziła uroczysta msza święta pod przewodnictwem prymasa Józefa Glempa. W jej trakcie kapelan Wojska Polskiego, biskup Sławoj Leszek Głódź przypomniał słowa Prymasa tysiąclecia, Stefana Wyszyńskiego odnoszące się do powstania - "Kopiec grobowy stał się kolebka zmartwychwstania".
Po apelu poległych przedstawiciele władz, organizacji kombatanckich i mieszkańcy Warszawy złożyli wieńce i kwiaty przy Pomniku Powstania Warszawskiego