Jaser Arafat dokonał przebudowy rządu palestyńskiego, zmniejszając liczbę resortów z 34 do 21. Zmiany mają na celu poprawę bezpieczeństwa i przygotować wybory w Autonomii Palestyńskiej. Nowy gabinet zbierze się na pierwszym posiedzeniu już jutro
Minister informacji Jaser Abed Rabbo ogłosił w Ramallah zmiany w administracji Autonomii Palestyńskiej, podkreślając, że są one pierwszym etapem procesu reform. Nowy gabinet ma przygotować wybory do władz lokalnych i prezydenckie, zapowiadane na koniec obecnego i początku przyszłego roku.
Najważniejszą zmianą jest utworzenie nowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, na czele którego stanąć ma generał Ahmed Razak Jehijeh. Ministerstwo dokonać ma zmian w skomplikowanej strukturze palestyńskich sił bezpieczeństwa. Komentatorzy izraelscy podkreślają jednak, że generał Jehijeh należy do starej gwardii Jasera Arafata, nie ma mocnej pozycji politycznej i w istocie to sam Arafat będzie kontrolował - jak dotychczas - siły bezpieczeństwa.
Analitycy izraelscy wskazują, że Jaserowi Arafatowi nie udało się poszerzyć koalicji rządowej, a skrajne organizacje, popularne wśród społeczeństwa palestyńskiego, takie jak Hamas, Islamski Dżihad i Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny odmówiły udziału w ekipie rządowej.
Dwóch wysokich rangą przedstawicieli jednego z tych ugrupowań aresztowały wieczorem palestyńskie służby bezpieczeństwa. Dwóch członków Islamskiego Dżihadu, w tym rzecznik tej organizacji, jest podejrzewanych o zorganizowanie zamachu 4 dni temu w Izraelu. Zginęło wtedy 17 osób i zamachowiec.
