Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Autostradą do Lwowa. Ukraina zbuduje brakujący odcinek od polskiej granicy

34
Podziel się:

Pierwsze plany budowy koncesyjnej autostrady M10 łączącej Lwów z Korczową miały wejść w życie już 20 lat temu.

Tak obcenie wygląda przejście granicznej w Korczowej.
Tak obcenie wygląda przejście granicznej w Korczowej. (Jacek Bereźnicki)

W 2019 roku ma rozpocząć się budowa autostrady łączącej Lwów z przejściem granicznym w Korczowej. Taką deklarację złożył w Polsce ukraiński minister transportu. Obecnie autostrada A4 kończy się na polsko-ukraińskiej granicy.

Informację uzyskaną od ministra transportu Ukrainy Wołodymyra Omeliana przekazał w sobotę w Jarosławiu na Podkarpaciu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Z relacji Adamczyka wynika, że Omelian miał oświadczyć, że od przyszłego roku rozpocznie się budowa komercyjnej, koncesyjnej autostrady liczącej ponad 80 kilometrów, która połączy naszą wschodnią granicę w Korczowej ze Lwowem.

Obecnie licząca 628 km polska autostrada A4 kończy się na przejściu granicznym Korczowa-Krakowiec. Dalsza podróż do Lwowa odbywa się drogą międzynarodową o dużo niższym standardzie, prowadząc przez położone na tej trasie miejscowości.

Google Maps

Pierwsze plany budowy koncesyjnej autostrady M10 łączącej Lwów z Krakowcem miały wejść w życie już 20 lat temu. W 1998 r. ówczesny prezydent Łeonid Kuczma wydał dekret o budowie, a rok później rząd podpisał umowę z wykonawcą. Autostrada miała być gotowa w 5 lat.

Budowa jednak praktycznie nie ruszyła z miejsca. Powstała tylko obwodnica Krakowca i część północnej obwodnicy Lwowa. Należący do polskiej spółki NDI S.A. koncesjonariusz nie chciał rozpoczynać budowy bez uzyskania środków od ukraińskiego rządu, który miał finansować budowę w 40 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(34)
Tamara
6 lat temu
Ta ich "autostrada" to zwykła szosa, choć trzeba przyznać, że prawie bez dziur, więc jak na Ukrainę luksus.
Ooo
6 lat temu
A po co to komu, tam przeczą nikt nie jedzie bo i poco chyba żeby oderwać jakim rykoszetem
polak
6 lat temu
Kto za to zapłaci? I dlaczego Polska?
Tyk
6 lat temu
Nie chcemy Ukraińców w Polsce oni hamują nasz wzrost płac i są v kolumną
Alpc
6 lat temu
Będą mieli szybki transport do Polski, gdy nadejdzie czas Wołynia! Zresztą za naszą kasę! Trzeba dbać o rodzinne strony Jojo i Kaczyńskiego!
...
Następna strona