Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bagsik mógł bronić się sam - orzekł Sąd Najwyższy

0
Podziel się:

Bogusław Bagsik, były szef Art-B mógł zrezygnować ze swojego obrońcy i bronić się sam przed Sądem Okręgowym w Warszawie - orzekł 7-mioosobowy skład sędziów Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy w trybie specjalnego posiedzenia zastanawiał się, czy w 2000 roku warszawski sąd mógł zezwolić na to, aby Bogusław Bagsik bronił się sam.

Bogusław Bagsik, były szef Art-B mógł zrezygnować ze swojego obrońcy i bronić się sam przed Sądem Okręgowym w Warszawie - orzekł 7-mioosobowy skład sędziów Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy w trybie specjalnego posiedzenia zastanawiał się, czy w 2000 roku warszawski sąd mógł zezwolić na to, aby Bogusław Bagsik bronił się sam. Z pytaniem prawnym w tej sprawie zwrócił się w kwietniu trzyosobowy skład Sądu Najwyższego, który miał wtedy rozpatrzyć kasację byłego szefa Art-B. Bagsik został skazany przez sąd I-szej instancji na 9 lat pozbawienia wolności.

Wniosek o pytanie złożył obrońca Bagiska, mecenas Piotr Kruszyński. Chodzi o to, że w 2000 roku, pod koniec swego procesu przed Sądem Okręgowym w Warszawie, Bagsik zrezygnował z obrońcy i bronił się sam. Zdaniem mecenasa Kruszyńskiego prawo nakazuje sądowi wyznaczenie obrońcy oskarżonemu, który był aresztowany na jakimkolwiek etapie postępowania sądowego.

Według mecenasa, zgoda sądu, by Bagsik bronił się sam, naruszyła jego prawa do obrony i dlatego wyrok powinien być uchylony, a proces powtórzony. Przedstawiciel prokuratury dowodził, że oskarżony musi mieć obrońcę tylko wtedy, jeżeli aktualnie przebywa w areszcie.

Sąd Najwyższy podzielił zdanie prokuratury. Zdaniem SN Bagsik mógł nie mieć swojego obrońcy, bo na własną odpowiedzialność zrezygnował z obrońcy, a ponadto odpowiadał z wolnej stopy. Natomiast gdyby Bogusław Bagsik przebywał wówczas w areszcie, to obligatoryjnie musiałby go reprezentować przed sądem obrońca.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)